Kiedy mówimy o dużych skupiskach imigrantów w USA, mamy przede wszystkim na myśli wielkie miasta Wschodniego Wybrzeża – Nowy Jork czy Filadelfię, Chicago na Środkowym Zachodzie, obszar metropolitalny Los Angeles, Miami na Florydzie czy miasta graniczącego z Meksykiem Teksasu. Ten stereotyp obalają najnowsze zestawienia demograficzne Heartland Forward, think tanku zajmującego się problemami amerykańskiego interioru. Według…