Wojnę na Ukrainie widać także w Polsce. Wystarczy pojechać na dworzec kolejowy w jednym z większych miast, aby zobaczyć tłumy ludzi, często z bardzo skromnym dobytkiem, uciekających przed wojną. Na stacjach benzynowych i parkingach przy drogach prowadzących od przejść granicznych w głąb kraju, często brak miejsc do zaparkowania – całą przestrzeń zajmują samochody i autokary…