Wiesz, kierowcy są tak wkurzeni, że postanowili zablokować Orlen – powiedziała mi przed weekendem mocno podekscytowana znajoma. Wzruszyłem ramionami, bo sam protest, o którym huczało w polskich mediach społecznościowych, niewiele i tak mógł zmienić. Ale z drugiej strony wydawało się, że mamy do czynienia z normalnym protestem obywatelskim – takim, jakich wiele w demokratycznych krajach….