0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaChicagoZatrzymany za jazdę pod wpływem… leków. Fakty i mity o DUI

Zatrzymany za jazdę pod wpływem… leków. Fakty i mity o DUI

-

Wielu Polaków twierdzi, że uzyskanie prawa jazdy w Stanach Zjednoczonych jest bardzo łatwe. Równie łatwa jest jego utrata, szczególnie wówczas, kiedy wchodzi w grę alkohol. O faktach i mitach związanych z tzw. DUI czyli prowadzeniem samochodu pod wpływem alkoholu rozmawiamy z wykładowcą Akademii Policyjnej – Marcinem Voglem

Czy Polacy częściej niż osoby innych narodowości zatrzymywani są za jazdę w stanie nietrzeźwym?
fot. Jeffrey Smith/Flickr
fot. Jeffrey Smith/Flickr

– Tego bym nie powiedział. Ale wydaje mi się, że przedstawiciele naszej społeczności mogą być częściej zatrzymywani przez policję z różnych względów. Aresztowanie może być czasem rezultatem tego, że ktoś nie potrafi się z policją dogadać i wytłumaczyć, dlaczego zachowuje się tak, a nie inaczej.

REKLAMA

Co się dzieje, gdy policjant podejrzewa, że kierowca sporo wypił?

– Jednoznaczne wyniki nie od razu są dostępne. Zatrzymanie za jazdę w stanie nietrzeźwym to długa procedura. Chicagowski policjant najpierw obserwuje, jak się zachowuje osoba, a następnie przeprowadza minidochodzenie, które może skończyć się wystawieniem mandatu, jeśli np. ktoś przejechał na czerwonym świetle. Jeśli jednak poczuje alkohol, zobaczy przekrwione oczy, spoconą twarz i stwierdzi, że osoba nie potrafi się wysłowić – uzna to za oznaki spożycia alkoholu. Obcy akcent może nawet pogarszać sytuację zatrzymanego. Wtedy policjant prosi kierowcę o opuszczenie pojazdu i wykonanie prostych testów wskazujących na spożycie alkoholu. Są to standardowe próby obowiązujące w całym kraju. Wszędzie są tak samo przeprowadzane i tak samo oceniane.

Jak wygląda test na trzeźwość?

– Składa się z trzech testów: chodzenia po prostej linii, stania na jednej nodze i testu na oczy. Po wypiciu napojów wyskokowych i po innych środkach odurzających oczy zaczynają drgać w sposób dość widoczny. Jak patrzymy prosto to jeszcze nie drgają, ale jak patrzymy w lewo i w prawo… – zaczynają drgać. Policjant mówi wtedy, żeby patrzeć na długopis i wodzić za nim wzrokiem.

Czy drżenie oczu może być też wynikiem użycia czegoś innego, np. środków przeciwbólowych?
– Tak. Ten sam efekt występuje również po zażyciu leków na receptę, np. z kodeiną, ale nie po aspirynie czy paracetamolu. Tu warto zwrócić uwagę, że choć jazda w stanie odurzenia kojarzy się z alkoholem, to jest to tylko jeden z wielu rodzajów jazdy w stanie nietrzeźwym. Właściwie w ostatnich latach jest to chyba większy problem niż alkohol. Ludzie siadają za kierownicą po różnych preparatach psychoaktywnych, legalnych i nielegalnych.
Jeśli ktoś prowadzi samochód po zażyciu silnego środka przeciwbólowego wydanego na receptę i zostanie zatrzymany przez policję, co mu za to grozi?
dui fot. tokeofthetown.com
dui fot. tokeofthetown.com

– Postępowanie karne za jazdę w stanie nietrzeźwym, czyli DUI (ang. drving under influence). W sumie w Illinois obowiązuje sześć różnych paragrafów do karania za jazdę w stanie nietrzeźwym i tylko trzy z nich dotyczą alkoholu.

Tak więc można zostać aresztowanym nie tylko za jazdę po alkoholu, ale też po wszelkich środkach odurzających, w tym legalnych?
– Oczywiście. Kierowca, który nie zachowuje się odpowiedzialnie oraz ignoruje ostrzeżenia dotyczące określonych preparatów farmakologicznych, może zostać zatrzymany i później pociągnięty do odpowiedzialności karnej. Jest to zwykle sprawa bardzo łatwa do wygrania przez prokuratora, ponieważ zatrzymany kierowca nie wie, co mu grozi i chętnie przyznaje się do tego, że zażywał preparat wydany z przepisu lekarza. Nawet może pokazać policjantowi opakowanie z tabletkami. Dlatego, jeśli już coś zażywamy, nie wolno ignorować ostrzeżeń przed jazdą samochodem i obsługą urządzeń mechanicznych. Zwykle owe ostrzeżenia mieszczą się na etykiecie preparatu.
Niektóre osoby po wypiciu sporej ilości napojów wyskokowych wręcz upierają się, żeby prowadzić samochód, choć mają pod ręką kierowcę lub inne alternatywy, jak np. przenocowanie u przyjaciół. Czym może być spowodowane takie zachowanie?
– To nie jest łatwe pytanie. Wydaje mi się, że oprócz poalkoholowego rozluźnienia samokontroli w grę wchodzą też różne mechanizmy psychologiczne. Ludzie często przeceniają swoją zdolność prowadzenia samochodu, a równocześnie nie oceniają realistycznie braku pewnych umiejętności. Wydaje im się, że jeśli od bardzo dawna jeżdżą samochodem, to wiedzą najlepiej, na co ich stać za kółkiem. Tak myślą zwłaszcza ci, którzy piją często alkohol i wyrobili sobie na niego tolerancję. Takie osoby powinny pamiętać, że obiektywnie są pod wpływem alkoholu, ponieważ spowolnieniu ulega czas reakcji, osłabiona jest uwaga i koncentracja, a pole widzenia staje się zawężone. Tępieją zmysły, a zwłaszcza słuch, dlatego na imprezach czy w barach ludzie mówią głośniej niż normalnie. Na pewno też dużą rolę odgrywa poczucie bezkarności i nietykalności – że policja ich nie zatrzyma, nic się nie stanie i że uda im się tak jak przedtem. Taki osobnik musi pamiętać, że policja jednak zatrzymuje pijanych i to on może być tym następnym.
Co czeka kierowcę, który nie zgodził się na badanie krwi na zawartość alkoholu?
– Karą za odmowę jest zwieszane prawa jazdy na co najmniej rok, jeżeli jest to pierwsze zatrzymanie za DUI. Gdy władze komuś udowodnią, że jechał w stanie nietrzeźwym, to jakie są dalsze konsekwencje?
– Bardzo poważne, finansowe i prawne. Aby odzyskać prawo jazdy po pierwszym wykroczeniu, trzeba wydać ponad 10 tys. dolarów. Na to składają się koszty sądowe i adwokackie oraz grzywny. Trzeba też pójść na badanie do psychologa, który będzie oceniał naszą skłonność do nadmiernej konsumpcji alkoholu, to też kosztuje. Ponadto ubezpieczenie idzie w górę i traci się czas pracy, bo trzeba chodzić na kolejne rozprawy sądowe. Na dodatek policja zabiera samochód i odprowadza do policyjnej przechowalni. Wykupienie auta kosztuje w tej chwili 2 tys. dol., a 3 tys. dol., jeśli ktoś został zatrzymany w pobliżu szkoły czy parku miejskiego. W niektórych przypadkach wydatki mogą sięgnąć 20 tys. dolarów.
Niewątpliwie to bardzo droga „impreza”. Nie każdego stać na przyłapanie na jeździe w stanie odurzenia…
– Wydatki to nic w porównaniu z innymi konsekwencjami jazdy po pijanemu, dlatego kierowca powinien podziękować policjantowi za to, że go zatrzymał. Najprawdopodobniej uratował takiemu kierowcy życie albo zapobiegł zabiciu czy zranieniu kogoś innego. Jak wiadomo, tego, co się stało, nie da się odkręcić. Przeprowadzałem w swojej karierze wiele dochodzeń powypadkowych, gdzie kierowca w stanie nietrzeźwym kogoś zabił. Patrzyłem tym ludziom w oczy i widziałem ich przerażenie, świadomość tego, że to, co się stało już się nie odstanie.
To znaczy, że do końca życia sprawca wypadku będzie o nim pamiętał, ponownie go przeżywał…

Marcin Vogel fot. redakcja
Marcin Vogel fot. redakcja

– Mój znajomy Amerykanin zabił trzy osoby w wypadku. Powiedział, że gdyby nie miał dwójki małych dzieci, to by się powiesił. Trzeba zdać sobie sprawę z tego, że odebranie komuś życia jest ogromnym obciążeniem emocjonalnym. W trakcie imprezy bawimy się wspaniale, wszystko jest kolorowe i radosne, i jak wsiadamy do samochodu, to nie przychodzą nam do głowy potencjalnie tragiczne konsekwencje, że za 15 min. możemy pozbawić kogoś życia.

Często w reklamach napojów wyskokowych mówi się o „odpowiedzialnym piciu alkoholu”. Czy ktoś, kto „odpowiedzialnie” pije, może prowadzić samochód?

– Jeśli zamierzamy prowadzić samochód lub obsługiwać urządzenia mechaniczne, to nie powinniśmy w ogóle pić. Z badań naukowych nad wpływem alkoholu na organizm człowieka wywnioskowano, że jeśli osoba średniej wagi i przeciętnego wzrostu wypije jedną porcję na godzinę, to powinna zmetabolizować tę ilość. Jednak pewne uwarunkowania mogą przeszkadzać w usuwaniu alkoholu z organizmu.

Jak się ma picie wody i jedzenie do metabolizowania alkoholu?

– Picie wody może zmniejszać ryzyko kaca. Jedzenie opóźnia i spowalnia przyswajanie alkoholu w przewodzie pokarmowym. Jeśli mamy jedzenie w żołądku, to przeszkadza ono alkoholowi w jego dalszej drodze. Ale to nie znaczy, że się nie upijemy. Efekty alkoholu wystąpią, tylko trochę później. Natomiast picie na pusty żołądek powoduje, że szybciej się upijamy.

Podobno kawa maskuje efekty alkoholu?

– Alkohol jest depresantem, wyhamowuje reakcje, stępia zmysły i obniża nastrój. Natomiast kofeina należy do stymulantów. Dlatego rzeczywiście kawa może maskować działanie alkoholu, ale nie usuwa go z organizmu. Ludziom wydaje się wówczas, że są trzeźwi, ale tak naprawdę nie są. Jest taki psychologiczny mechanizm, który się nazywa „Mellanby Effect”. Organizm bardzo szybko przyzwyczaja się do wszystkiego, w tym także do symptomów zatrucia alkoholem, dlatego przestajemy się zataczać, mieć problemy z mówieniem, z wyjmowaniem kluczyków z kieszeni. Ale tak naprawdę alkohol jest w nas w dalszym ciągu, a nam tylko wydaje się, że wytrzeźwieliśmy. Przyzwyczaja się każdy, ale przede wszystkim osoby, które już długo piją.

Ostatnio pojawiły się statystyki wskazujące, że coraz więcej kobiet – z różnych grup społecznych i wiekowych – jest zatrzymywanych za jazdę w stanie nietrzeźwym…

– To nie musi znaczyć, iż rzeczywiście więcej kobiet jeździ po pijanemu, a tylko, że więcej jest zatrzymywanych. Statystyki można różnie interpretować. Z moich obserwacji i opracowań, które czytam, wynika, że kobiety zatrzymywane za DUI są częściej po różnych środkach farmakologicznych, np. nasennych, uspokajających, poprawiających nastrój itd. Kobiety mają skłonność do nadużywania właśnie farmaceutyków, podczas gdy mężczyźni do nadmiernego picia. Z punktu widzenia prawa, jak interpretujemy limit trzeźwości 0,8 promila obowiązujący w Illinois? – Statutowo ustalony poziom alkoholu we krwi to jest w kodeksie drogowym osobny paragraf, przy pomocy którego automatycznie jesteśmy oskarżeni o jazdę w stanie nietrzeźwym, czyli DUI.

Co Pan myśli o poziomie trzeźwości ustalonym w naszym stanie na 0,8 promila?

– Jest idiotyczny. To dużo za wysoko. Wyjaśnię swoje stanowisko z perspektywy historycznej. W latach 50. poziom trzeźwości wynosił 11,5 promila, później został zmniejszony do 1 promila i pod koniec lat 90. do 0,8 promila. Istnieją tomy opracowań naukowych, które jednoznacznie wskazują, że ludzka zdolność bezpiecznego operowania pojazdem mechanicznym zaczyna być poważnie ograniczona już od limitu 0,2 promila. Na tym też poziomie zaczynają pojawiać się negatywne objawy spożycia alkoholu, które są bardzo ważne dla bezpieczeństwa jazdy. W pierwszej kolejności osłabieniu ulega zdolność właściwej oceny sytuacji oraz racjonalnego rozumowania i pojawia się skłonność np. do brawury. Zamiast wyhamować na żółtym świetle, wciskamy pedał gazu, przekraczamy dozwoloną prędkość albo jedziemy zbyt blisko innego samochodu. Przy poziomie 0,5 promila mówimy już o fizycznych objawach, gdy mamy problem z mięśniami, które są ważne przy obsłudze pojazdu. Obecny poziom trzeźwości jest według mnie chory. Nie powinien być używany.

Wielu ludzi uważa, że może jeździć samochodem, dopóki nie przekroczy obowiązującego progu trzeźwości…

– To jest kolejny problem. Spotkałem się z tym przekonaniem nawet wśród policjantów. A to jest nieprawda. Prokurator może doprowadzić do wydania wyroku skazującego, który dotyczy każdego poziomu zawartości alkoholu we krwi, jeśli udowodni, że osoba jechała nieostrożnie i niebezpiecznie − np. za szybko albo za wolno. Pamiętajmy, że jeżeli ktoś po wypiciu jednego piwa nie prowadzi samochodu ostrożnie, może zostać skazany za jazdę w stanie nietrzeźwym. Nie ma bezpiecznej ilości alkoholu, choćby dlatego, że każdy organizm jest inny i odmiennie reaguje na alkohol oraz inaczej go metabolizuje. Najbezpieczniejszym rozwiązaniem jest w ogóle nie siadać za kierownicą po alkoholu. Dziękuję za rozmowę.

Alicja Otap

[email protected]

Marcin Vogel jest policjantem, wykładowcą Akademii Policyjnej, polskim imigrantem. M. Vogel udzielił wywiadu Dziennikowi Związkowemu jako osoba prywatna, a nie jako przedstawiciel Departamentu Policji Chicagowskiej. Kolejne spotkanie z naszym rozmówcą za miesiąc.

REKLAMA

2091219129 views

REKLAMA

2091219428 views

REKLAMA

2093015887 views

REKLAMA

2091219709 views

REKLAMA

2091219855 views

REKLAMA

2091219999 views