Setki demonstrantów zebrały się w niedzielne popołudnie przed kościołem św. Włodzimierza i Olgi w Ukrainian Village w Chicago. Nad głowami zebranych powiewały niebiesko-żółte flagi Ukrainy. Ale nie zabrało także flag litewskich, białoruskich i biało-czerwonej flagi Polski. Przesłanie zgromadzonych było jedno: ta wojna musi się skończyć, a Putin musi za nią odpowiedzieć! Mniej łagodne w treści były transparenty uczestników manifestacji. Gromko z ust wszystkich niosły się słowa: „Wszyscy jesteśmy Ukrainą!”.
„Chwała Ukrainie!” rozbrzmiewało najczęściej na placu przed kościołem. Tym zwrotem z zebranymi przywitał się gubernator Illinois J.B. Pritzker, dodając jednocześnie: „ Chromolić Putina!” (ang. screw Putin). Gubernator przyznał, że jego przodkowie przyjechali do Stanów z Kijowa i poprosił zebranych o minutę ciszy, aby uczcić pamięć tych, którzy na Ukrainie zginęli. „Bohaterowie na Ukrainie! Illinois jest z wami!” – donośnie krzyczał z mównicy gubernator.
Burmistrz Chicago Lori Lightfoot nazwała Putina „bezwzględnym mordercą”. Wezwała też Stany Zjednoczone do otwarcia granic dla uchodźców z Ukrainy, podobnie jak zrobiono to w Europie. Mimo że burmistrz wspomniała w swoim przemówieniu o prezydencie USA Joe Bidenie, który – jak można było usłyszeć po buczeniu zebranych – nie cieszy się zbyt dużym poparciem społeczności ukraińskiej, to żywiołowe przemówienie Lightfoot zostało nagrodzone brawami.
„Ludzie pytają mnie: co robić? Mówię im, że myśli i modlitwy są dobre, ale lepsze są pociski przeciwpancerne. Lepsze jest też zamknięcie przestrzeni powietrznej” – rozpoczął swoje wystąpienie kongresman Mike Quigley. Dodał też, że sam osobiście podpisze czek z pomocą finansową dla Ukrainy, który zostanie wysłany w najbliższy poniedziałek. Zachęcał wszystkich zebranych, by postąpili podobnie.
„Ukraina dzisiaj, a jutro Stany Zjednoczone!” – ostrzegał kongresman Danny Davis, który jak sam przyznał z dumą reprezentuje w Kongresie USA między innymi Ukrainian Village. „Już dawno mnie uczono, że wolność jest ciężka do zdobycia i każda generacja musi ją zdobywać od nowa. Jesteśmy tutaj wszyscy, ponieważ wszyscy jesteśmy przeciwko opresji, przeciwko tyranii, przeciwko kontrolowaniu życia innych” – dodał Davis.
Frank Spula, prezes Związku Narodowego Polskiego i Kongresu Polonii Amerykańskiej zastanawiał się, co zgromadziło wszystkich na placu przed kościołem: „To lojalność, zaangażowanie i wolność, które są bliskie nam wszystkim!” – rozpoczął swoje przemówienie.
„Historia naszych narodów jest podobna. Dlatego jestem dumny, że tutaj z wami stoję. Wiem, że Polska i Polacy bardzo włączyli się w pomoc Ukrainie, otwarli swoje drzwi. I jestem pełen podziwu dla waszego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Nie schował się, jest z ludźmi i mówi, żeby się nie poddawać. Prawdziwy przywódca!” – dodał Spula. Zapewnił też, że polska społeczność w USA jest z Ukrainą i można liczyć na jej pomoc.
„Putin to zbrodniarz i wszystkie wasze transparenty tutaj są zgodne z prawdą! Pamiętajcie, że jedność ma w sobie moc i siłę!” – zakończył swoje wystąpienie Frank Spula.
Wśród zebranych, którzy zabrali głos byli także kongresman Raja Krishnamoorthi, Dan Ihor Diaczun – prezes Ukrainian Congress Commitee of America Illinois Division, przedstawicielki pokolenia młodych Amerykanek ukraińskiego pokolenia, duchowni oraz Serhiy Koledov – Konsul generalny Ukrainy w Chicago.. Wystąpienia koordynował Pavlo Bandriwsky, wiceprezes Ukrainian Congress Commitee of America Illinois Division.
Społeczność ukraińska w Chicago protestuje przeciwko wojnie niemal codziennie, w różnych miejscach w mieście. Informacji o tym, gdzie odbywa się jakiś protest i jak można się przyłączyć, można szukać m.in. na stronie Ukrainian Congress Committee of America, Illinois Division na facebook: https://www.facebook.com/UCCAILLINOIS/
Ewa Malcher
Zdjęcia: Peter Serocki
