Po raz pierwszy od ukończenia jego budowy w 1974 roku Willis Tower (znany wcześniej jako Sears Tower) znalazł się poza pierwszą dziesiątką najwyższych wieżowców na świecie. Chicagowski drapacz chmur stracił swą pozycję po tym jak na drugie miejsce rankingu oficjalnie wpisano Shanghai Tower w Chinach.
Council on Tall Buildings and Urban Habitat (CTBUH), międzynarodowa organizacja non-profit publikująca listę najwyższych budynków na świecie, w czwartek poinformowała na swej stroni internetowej o zmianie w pierwszej dziesiątce. Na drugie miejsce listy oficjalnie wpisany został ukończony pod koniec ubiegłego roku Shanghai Tower, mierzący 632 metry wysokości. Tym samym po 41 latach obecności w czołówce rankingu na 11. miejsce zepchnięty został chicagowski drapacz chmur, Willis Tower (442 m).
Jedynym wieżowcem z USA pozostającym w pierwszej dziesiątce listy CTBUH jest obecnie nowojorski następca wież World Trade Center, mierzący 541 metrów One World Trade Center. Najwyższym budynkiem na świecie od 2010 roku pozostaje Burj Khalifa w Dubaju (828 m).
Wiele wskazuje na to, że w niedalekiej przyszłości, za sprawą realizowanych na Bliskim Wschodzie projektów, na liście najwyższych budynków świata nastąpią kolejne zmiany. w 2020 roku ma zakończyć się budowa Jeddah Tower w Arabii Saudyjskiej. Drapacz chmur będzie mierzył 1007 metrów wysokości.
(mp)
fot.Tannen Maury/EPA
