Mężczyzna odsiadujący wyrok za morderstwo zaatakował ostrym narzędziem strażników więziennych, którzy próbowali go obezwładnić. Trzech funkcjonariuszy służby więziennej odniosło obrażenia.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek około południa w zakładzie karnym Pontiac Correctional Center. Służby więzienne otrzymały informację, że mężczyzna, który ma status niebezpiecznego przestępcy, nosi przy sobie ostre narzędzie. Gdy funkcjonariusze weszli do jego celi, osadzony nie pozwolił się skuć i schował się pod pryczą. Strażników, którzy próbowali go obezwładnić, zaatakował zaostrzonym kawałkiem metalu.
Trzech funkcjonariuszy odniosło rany. Przed poważnymi obrażeniami uratowały ich rutynowo używane w więzieniach ochraniacze na tułów i hełmy. Strażnicy z ranami kłutymi nóg i rąk zostali opatrzeni w więziennym szpitalu. Ich stan jest stabilny.
Agresywny mężczyzna został przeniesiony do zakładu karnego Pontiac po zamknięciu więzienia o zaostrzonym rygorze Tamms, gdzie odsiadywali kary szczególnie niebezpieczni i agresywni przestępcy. Zakład został zlikwidowany z powodu problemów finansowych.
Personalia agresora nie zostały podane do publicznej wiadomości, ponieważ więzień nie został jeszcze formalnie oskarżony o atak na strażników. Wiadomo jedynie, że na wolność miał wyjść w 2038 roku.
(gd)