CPS przyjmie pod szkolny dach wyłącznie przedszkolaki i dzieci w edukacji specjalnej
Plan chicagowskiego kuratorium (CPS) zakłada kontynuację nauczania zdalnego dla większości uczniów. CPS chce, żeby do szkół powróciły najmłodsze dzieci – przedszkolaki oraz uczniowie o specjalnych potrzebach edukacyjnych. Chicagowski związek nauczycieli (CTU) plan nazywa „niebezpiecznym”.
21 października rodzice dzieci uczących się w pre-K i w programach specjalnych CPS otrzymają ankietę, w której będą wypowiadać się odnośnie wyboru formy uczestnictwa dziecka w zajęciach.
Dzieci w wieku przedszkolnym, których rodzice zdecydują o kontynuowaniu edukacji zdalnej, będą uczyć się synchronicznie – będzie to 60-minutowy instruktaż. Dzieci, będące w programach specjalnych i uczące się zdalnie, otrzymają z kolei 150-minutowy synchroniczny instruktaż z lekcji na żywo. Rodzice będą mogli wycofać swoje dzieci z nauczania stacjonarnego w każdej chwili.
Argumentem za przyjęciem pod szkolne dachy w pierwszej kolejności przedszkolaków i dzieci specjalnej troski jest fakt, że w porównaniu do innych uczniów, obydwie grupy w znacznie mniejszym wymiarze uczestniczą w edukacji zdalnej.
Aktualne pozostają plany dystryktu dotyczące bezpieczeństwa: wymagane będzie noszenie masek przez wszystkie dzieci, nauczycieli i osoby zatrudnione w szkołach, dzieci i nauczyciele będą podzieleni na małe grupy, w szkole przeprowadzane będą badania temperatury, obowiązkowe będzie mycie rąk przed zajęciami, dystrykt zapewni również darmowe testy uczniom i nauczycielom, którzy będą tego wymagać. Dystrykt zatrudnił tzw. contact tracerów oraz opiekunów, ujawnił też kwoty zakupów sanitizerów, mydła, chusteczek dezynfekujących oraz płynów do dezynfekcji pomieszczeń szkolnych. Wszystkie szkoły zainstalowały osłony z pleksy w celu ochrony osób zatrudnionych w szkole, a także umieściły oznakowanie w obiektach szkolnych, żeby nowe zasady i procedury były jasne dla wszystkich obecnych na terenie szkoły osób.
Ostateczną decyzję dot. rodzaju nauczania – zdalnego lub stacjonarnego – CPS podejmie bliżej terminu rozpoczęcia drugiego kwartału, tj. 9 listopada, w porozumieniu z Chicago Department of Public Health (CDPH).
Związek zawodowy chicagowskich nauczycieli (CTU) sprzeciwia się planom CPS. Adwokat związku Thad Goodchild nazwał plan „fatalnie umiejscowionym w czasie, lekkomyślnym i nielegalnym” oraz powiedział, że związek użyje „wszelkich dostępnych środków”, aby zapobiec jego realizacji.
(kk)
