Prawnik kobiety, która umieściła nowo narodzone dziecko w plastikowym worku i ukryła je pod stosem poduszek, przed sądem zapewniał, że matka pragnie odzyskać niemowlę z powrotem.
Fakt, że dziecko przeżyło władze uznały za cud. Pochodząca z Chin studentka Loyola University nie chciała poinformować przybyłych na pomoc sanitariuszy, gdzie ukryła niemowlę. Ślady w pokoju wskazujące, że kobieta właśnie urodziła dziecko skłoniły ekipę pogotowia ratunkowego do podjęcia poszukiwań. Odnalezione dziecko było sine i nie wykazywało oznak życia. Chłopiec zacząć oddychać i nabierać kolorów dopiero w drodze do szpitala.
Matka niemowlęcia, 21-letnia Xin Zeng została oskarżona o próbę morderstwa. Tymczasem jej prawnik, James Shapiro przed sądem powiatu Cook argumentował, że Zeng pragnie zatrzymać dziecko i nawet kupiła urodzonemu przedwcześnie niemowlęciu ubranka. Prawnik zapewniał, że brat i bratowa, z którymi Zeng mieszka w Morton Grove z radością powitają dziecko w rodzinie.
Podczas sądowych przesłuchań Zeng nie przyznała się do winy. Jednak za zwolnienie i możliwość odpowiadania z wolnej stopy sędzia obniżył wysokość kaucji z 10 mln dol. do 5 mln dolarów. Rodzina oskarżonej twierdzi jednak, że nie jest w stanie zebrać 500 tys. dol., które umożliwią Zeng wyjście na wolność.
Dziecko przebywa pod opieką Illinois Department of Child and Family Services. Jego stan zdrowia określa się jako dobry. (ak)