Po dziewięciomiesięcznej przerwie spowodowanej pandemią powiat Cook chce wznowić w lutym rozprawy z udziałem ławy przysięgłych. Trwa opracowywanie bezpiecznego powrotu ławników do sal sądowych. Tysiące oskarżonych oczekuje w powiecie Cook na swoją rozprawę, tymczasem pracownicy sądów obawiają się o swoje zdrowie.
Z Joanną Marszałek rozmawia Joanna Trzos. Podcast „Dziennika Związkowego”powstaje we współpracy z radiem WPNA 103.1 FM
O wznowienie rozpraw z udziałem ławy przysięgłych (tzw. jury trial) oraz rozpraw przed sędzią (bench trial) zwrócił się do liderów sądownictwa w powiecie Cook Sąd Najwyższy Illinois.
W głównym sądzie do spraw kryminalnych w Chicago, w dzielnicy Little Village, do przeprowadzania rozpraw z udziałem ławników rozważa się przeznaczenie trzech sal sądowych. W pierwszej, oprócz sędziego, oskarżonego i stron, ławnicy zajęliby miejsce na widowni. Druga sala służyłaby za salę obrad dla ławy przysięgłych, a w trzeciej publiczność i media oglądaliby rozprawę na telewizorach. Dodatkowo sąd ma zapewnić uczestnikom rozpraw osobiste wyposażenie ochronne.
Prezes sądów powiatu Cook Timothy Evans chciałby, żeby pierwsza rozprawa po przerwie odbyła się jeszcze w lutym, lecz nacisk będzie kładziony przede wszystkim na bezpieczeństwo.
Od wybuchu pandemii część przesłuchań sądowych, m.in. w sprawie kaucji, przeniosła się do internetu, lecz rozprawy sądowe orzekające o winie zostały wstrzymane.
Według danych z biura szeryfa, ponad 9 tys. oskarżonych – w więzieniu powiatowym lub monitorowanych elektronicznie – oczekuje w powiecie Cook na swoją rozprawę.
j.marszał[email protected]
