Chicagowskie agencje transportu publicznego mają zaległości na kwotę 3 mld dol. w wydatkach na zakup nowego sprzętu, utrzymanie stanu technicznego pociągów i autobusów oraz poprawę infrastruktury − stwierdza najnowszy raport Regional Transportation Authority (RTA).
Dokument ujawniono tego samego dnia, w którym RTA zapowiedziała wydanie 5 mln dol. na kampanię marketingową , gdzie „posłuży się humorem, by zachęcać nowych pasażerów do korzystania z transportu publicznego”.
Przedstawiciele RTA wyjaśniają, iż reklamy w telewizji kablowej, na cyfrowych bilbordach i portalach biur podróży podkreślają korzyści korzystania z autobusów, kolejki miejskiej i pociągów, i nawołują do rezygnacji z prowadzenia samochodu po zatłoczonych chicagowskich autostradach, i drogach ekspresowych.
W liczącym 84 strony raporcie RTA przedstawia słabą sytuację finansową CTA, Metry i Pace. Agencje te korzystają z funduszy stanowych i federalnych na utrzymanie floty autobusów i pociągów w dobrym stanie technicznym oraz utrzymanie infrastruktury − torów, mostów, dworców kolejowych i przystanków autobusowych.
Z wyliczeń RTA wynika, że w ciągu najbliższych 10 lat trzy agencje będą potrzebować przynajmniej 36 mld dol., by utrzymać na dotychczasowym poziomie usługi przewozowe. Od podobnej analizy przedstawionej przed rokiem suma ta urosła o 3 mld dolarów.
Prezes RTA Kirk Dillard zapewnia, że zamierza w imieniu trzech agencji transportowych przekonywać ustawodawców w Springfield i Waszyngtonie oraz gubernatora Raunera o konieczności zwiększenia funduszy na potrzeby komunikacyjne metrolopolii chicagowskiej. (ak)
fot.Daniel Schwen/Wikipedia