Rabin Aryeh “Larry” Dudovitz zawiódł zaufanie dopuszczając się seksualnej napaści. Ofiarą rabina był 15-latek.
Przestępstwo miało miejsce 9 lat temu, jednak zarzut seksualnej napaści na niepełnoletniego Dudovitz usłyszał dopiero w maju 2013 roku. Rodzina poszkodowanego wyjaśniała, że jedną z przyczyn zwlekania z wniesieniem pozwu był zamiar uzyskania pomocy terapeutycznej, która miała przygotować ofiarę do trudnego emocjonalnie procesu sądowego.
Podczas 2-godzinnej rozprawy 48-letni obecnie Dudovitz siedział na ławie oskarżonych w czarnym płaszczu i czarnej jarmułce. Podczas odczytywania wyroku nie pokazywał emocji.
Wcześniej Dudovitz, ojciec dziewięciorga dzieci, odrzucił możliwość przyznania się do winy, co zmniejszyłoby wyrok do pięciu lat więzienia. Teraz grozi mu 15 lat pozbawienia wolności.
Ofiara napaści, 24-letni dziś mężczyzna zeznał, że podczas obchodów święta szałasów Dudovitz upoił go piwem i wódką, a potem wykorzystał seksualnie w namiocie postawionym na podwórku rodzinnego domu.
Podczas przesłuchań przed Chicago Rabbinical Council Dudovitz przyznał się do napaści na tle seksualnym. Informacja od uczestniczącego w przesłuchaniach psychologa umożliwiła wszczęcie dochodzenia przez stanowy departament ds. dzieci i rodziny, a następnie rozpoczęcie przewodu sądowego.
Po wysłuchaniu prokuratury sędzia Evelyn Clay nakazała aresztowanie Dudovitza. W oczekiwaniu na rozprawę rabin będzie przebywał w areszcie domowym. (ak)
