Choć największy sezon na dziury w jezdniach przypada zawsze pod koniec zimy, miasto oraz kierowcy muszą zmierzyć się z problemem nawet w połowie grudnia. Władze apelują o zgłaszanie lokalizacji dziur i obiecują łatać je w ciągu paru dni.
Mroźna jesień i nieoczekiwane ocieplenie w ostatnich dniach spowodowały w Chicago przedwczesny sezon dziur w jedniach. Kierowcy skarżą się na głębokie wyboje na głównych ulicach, m.in. Grand, Kedzie i North. Mogą one uszkodzić oś pojazdów i zniszczyć opony.
Miasto przypomina, że na stronie internetowej City of Chicago można śledzić, gdzie gdzie służby miejskie łatają dziury. Z zamieszczonych tam informacji wynika, że w ciągu tygodnia załatano blisko 400 dziur.
Dziury można zgłaszać pod miejskim numerem informacyjnym 311 lub internetowo z załączeniem zdjęcia w witrynie: www.cityofchicago.org. Przewidywany czas naprawy od zgłoszenia wynosi do trzech dni. Miasto zapewnia, że gdy zgłoszona zostaje dziura, ekipy łatają też okoliczne wyboje.
Pod koniec zeszłej zimy miejskie służby drogowe załatały blisko 100 tysięcy dziur na chicagowskich drogach.
(jm)
fot.Editor5807/Wikipedia