
Pracownik Animal Care and Control, miejskiej agencji zajmującej się opieką nad zwierzętami, na pięć dni i nocy zostawił psa w służbowym samochodzie – wynika z raportu Biura Inspektora Generalnego.
Pracownik zostawił zwierzę w służbowym samochodzie Animal Care and Control po powrocie do siedziby agencji ze spotkania adopcyjnego, w czasie którego zwierzęta pozostające pod opieką agencji mają szanse na znalezienie nowych właścicieli.
Odwodniony i głodny, ale żywy pies został odnaleziony w pojeździe pięć dni po zaparkowaniu samochodu w chicagowskiej siedzibie Animal Care and Control. Pracownik, który, tłumacząc się nieuwagą, zostawił zwierzę w samochodzie, został zawieszony na 20 dni, za które nie otrzyma wynagrodzenia. Jego zwierzchnik został zawieszony na 10 dni, a kolejny pracownik agencji – na trzy dni.
Incydent został ujawniony dzięki opublikowanemu kilka dni temu raportowi Biura Inspektora Generalnego. Animal Care and Control zapowiedziała zmiany w procedurach transportu zwierząt, aby w przyszłości uniknąć podobnych sytuacji.
(gd)