Chicagowska policja okryła się żałobą po kolejnym samobójstwie funkcjonariusza w swoich szeregach. Zmarły 51-letni policjant pracował na zachodzie Chicago. To piąte samobójstwo w chicagowskiej policji w tym roku.
O śmierci funkcjonariusza, który nie był na służbie, poinformowała chicagowska policja na Twitterze w czwartek 1 września. Nazwała ją „druzgocącą stratą” i zaapelowała o modlitwę za krewnych i bliskich funkcjonariusza oraz całą rodzinę Chicago Police Department.
Według policyjnych źródeł, zmarły policjant miał 51-lat i pracował w 15. Dystrykcie (Austin) na zachodzie Chicago. Jego tożsamość nie była w piątek znana.
The #ChicagoPolice Department has experienced the heartbreaking loss of an off-duty Officer today to an apparent suicide. We ask that the people of Chicago pray for this Officer’s family, loved ones and fellow Officers as they mourn this devastating loss. pic.twitter.com/JmNuY1lTeo
— Tom Ahern (@TomAhernCPD) September 1, 2022
Od 2018 roku w chicagowskiej policji odnotowano już 20 samobójstw. Według raportu Departamentu Sprawiedliwości z 2017 roku, wskaźnik samobójstw w CPD był o 60 proc. wyższy niż średnia samobójstw wśród funkcjonariuszy w całym kraju.
Od początku roku chicagowska policja zmaga się z niedoborem chętnych do pracy w związku z coraz większym ryzykiem związanym z pracą na ulicach Chicago, miejskim obowiązkiem szczepień oraz masowym przechodzeniem policjantów na emeryturę.
Chicagowscy policjanci skarżą się również na częste odwoływanie ich wolnych dni, co pozbawia ich cennego czasu z rodziną i wypoczynku, a przez to bezpośrednio wpływa na ich samopoczucie i zdrowie.
Osoby, które mają myśli samobójcze mogą zadzwonić po pomoc do National Suicide Prevention Lifeline pod numer 988 lub napisać SMS-a. Można również wysłać SMS z hasłem TALK pod numer 741741.
(jm)