Burmistrz Rahm Emanuel proponuje podwyższenie podatku od parkowania samochodów w Chicago. Jeżeli jego plan zostanie przyjęty, podatek od miejsca na publicznym, zadaszonym parkingu wzrośnie o 2 proc. i będzie wynosił 22 proc. w dni powszednie, a podczas weekendu 20 procent.
Jak informuje NBC Chicago, zmiana ma wnieść do kasy miejskiej w 2015 r. 10 mln dol., zmniejszając wynoszący 300 mln dol. deficyt budżetowy.
Wobec zbliżających się wyborów Emanuel oznajmił, że nie chce podnosić podatku od nieruchomości, ani od sprzedaży paliwa, ale stara się zlikwidować budżetową dziurę. Swoją propozycję przedstawi na najbliższym posiedzeniu Rady Miejskiej.
Jest to trzecia wprowadzana przez burmistrza zmiana kosztów parkowania w Chicago w celu zmniejszenia deficytu. Poprzednio opłaty zostały podwyższone w latach 2012 i 2013. (kc)
fot.andrewneher/Flickr
