
Adel Daoud, mężczyzna aresztowany w 2012 r. i oskarżony o zamiar wysadzenia baru w śródmieściu Chicago, został uznany za niepoczytalnego. Sędzia zdecydowała o umieszczeniu Daouda w szpitalu psychiatrycznym i ewentualnym wznowieniu procesu, jeśli jego stan się ustabilizuje.
22-letni Adel Daoud został aresztowany w 2012 r. po akcji przeprowadzonej przez FBI. Agentom, udającym terrorystów, udało się namówić Daouda, aby wysadził zatłoczony bar w śródmieściu Chicago. Mężczyzna podłożył pod lokal pakunek, wierząc, że zawiera materiały wybuchowe, a następnie był gotów go zdetonować. Został aresztowany i oskarżony o próbę ataku terrorystycznego.
Od początku procesu wątpliwości wzbudzał stan psychiczny oskarżonego, choć przeprowadzona ewaluacja psychiatryczna wykazała, że jest w stanie wziąć udział w procesie sądowym. Podczas rozprawy 25 sierpnia sędzia Sharon Johnson Coleman uznała, że stan psychiczny Daouda uległ pogorszeniu. Mężczyzna zachowywał się prowokująco, przedstawiał się jako ofiara spisku iluminatów, masonów i kosmitów. Sędzię określił mianem „reptyliańskiej władczyni”, sugerując jej pozaziemskie pochodzenie. Wyraził też przekonanie, że jako przysięgłych w jego sprawie zatrudniła masonów, którzy chcą jego śmierci.
Adel Daoud został uznany za niepoczytalnego. Sędzia zdecydowała o umieszczeniu oskarżonego w szpitalu psychiatrycznym na trzymiesięcznej obserwacji. Jeśli jego stan psychiczny poprawi się, proces będzie kontynuowany. Przeciwko tej decyzji zaprotestowała prokuratura, zdaniem której Daoud symuluje chorobę psychiczną, by uniknąć odpowiedzialności karnej.
(gd)