Nickalas Kedrowitz, nastolatek z Indiany, został w ubiegłym tygodniu uznany winnym uduszenia dwojga przyrodniego rodzeństwa – 11-miesięcznego brata i 23-miesięcznej siostry. Chłopiec miał zaledwie 13 lat, gdy popełnił podwójną zbrodnię. Sądzony był jako osoba dorosła.
Ława przysięgłych uznała Nickalasa Kedrowitza winnym dwóch morderstw. Nastolatek miał 13 lat, kiedy zabił swojego 11-miesięcznego przyrodniego brata, Nathaniela Ritza, i prawie 23-miesięczną siostrę, Desiree McCartney w dwóch, osobnych zdarzeniach.
Dzieci odnaleziono martwe w domu rodzinnym w Osgood, około 60 mil na południowy wschód od Indianapolis. Desiree McCartney zmarła 6 maja 2017 roku, po tym jak nieprzytomna została znaleziona przez matkę Christinę McCartney. Nieprzytomny był także Nathaniel Ritz, kiedy został znaleziony 21 lipca 2017 roku.
Biuro koronera ustaliło, że dzieci zostały uduszone. Uwaga śledczych skoncentrowała się na Kedrowitzu, gdy matka powiedziała policji, że chłopiec okaleczył kociątko w domu rodzinnym.
Jeden z członków rodziny powiedział, że temperament dziecka był podobny do komiksowej postaci Incredible Hulka. Sam Kedrowitz miał powiedzieć policji, że uwolnił swoje rodzeństwo „z tego piekła”. Wielu członków rodziny zeznało, że chłopak przyznał się do nakładania koców na głowy dzieci, aż „przestawały hałasować”.
Kedrowitz został aresztowany w sierpniu 2018 roku.
Christina McCartney, matka chłopca powiedziała, że działania jej syna zostały spowodowane przez przemocowego ojczyma, który mieszkał wówczas z rodziną. „(Nickalas – red.) Był świadkiem, złego traktowania niemowląt, umyślnego popychania, zamykania w sypialni, żeby je uciszyć” – powiedziała McCartney. Kobieta twierdzi, że jej partnerowi nie podobały się obowiązki ojca. Jej zdaniem, syn został zmuszony do zabicia rodzeństwa. „Zrobił to pod wpływem groźby. Powiedziano mu, że jeśli tego nie zrobi, sam zostanie zabity i że Stephen (partner McCartney – red.) zabije mnie” – powiedziała McCartney, dodając, że sprawiedliwości stanie się zadość, gdy jej partner znajdzie się za kratkami.
Kedrowitz był sądzony jako osoba dorosła. Grozi mu od 45 do 65 lat więzienia za każdy z postawionych zarzutów. Wyrok zostanie ogłoszony 10 listopada.
(kk)
