Mieszkaniec Arlington Heights został oskarżony o zainstalowanie kamery w łazience sąsiadki, by móc robić jej nagie zdjęcia i nagrywać filmy pod prysznicem.
Policja informuje, że aresztowanie mężczyzny było możliwe dzięki kamerze, którą wcześniej zainstalował mąż kobiety. Zapis z monitoringu zarejestrował moment, kiedy sąsiad podpinał ukrytą kamerę.
52-letni Samuel Gadamandla stanął przed sądem, gdzie usłyszał zarzuty włamania do prywatnego mieszkania i niezgodnego z prawem robienia nagrań wideo. Za możliwość odpowiadania z wolnej stopy sędzia wyznaczył kaucję w wysokości 175 tys. dolarów.
W toku śledztwa znaleziono tysiące zdjęć i setki nagrań wideo przedstawiających sąsiadkę podejrzanego biorącą prysznic. Zdjęcia znaleziono w komputerze w mieszkaniu Gadamandly.
Podejrzany przyznał się do podrobienia klucza do mieszkania sąsiadów i zainstalowania kamery. Podczas przesłuchania powiedział, że chciał mieć nagie zdjęcia kobiety, bo „ją lubi”. Wizyty w mieszkaniu sąsiadów pod ich nieobecność składał od listopada.
Z dokumentów sądowych wynika, że Gadamandla i jego sąsiadka pracują w tej samej firmie, której nazwy nie podano. Podejrzany piastuje tam stanowisko menedżera ds. kadr. (ak)