Trwa spór o wynagrodzenia ustawodawców
Stanowi liderzy Partii Demokratycznej procesują się między sobą. Kością niezgody są płace ustawodawców. Za spór sądowy skłóconych demokratów płaci oczywiście podatnik. Podwójnie. Musi pokryć koszty sądowe − z jednej strony, a z drugiej − trzymać się ciągle za kieszeń z powodu braku reformy systemu emerytalnego.
Marszałek stanowej Izby Reprezentantów, Mike Madigan i przewodniczący Senatu stanowego John Cullerton nie musieli oddawać sprawy do sądu, by zmusić swojego kolegę partyjnego gubernatora Pata Quinna do odblokowania uposażeń, które zamroził, by sprowokować ustawodawców do uchwalenia reformy emerytalnej.
Z powodów politycznych − a przede wszystkim w obawie przez gniewem związków zawodowych − Madigan i Cullerton nie chcieli obalić gubernatorskiego weta, ani uchwalić reformy, choć w obydwu przypadkach dysponują większością głosów. Wybrali pieniactwo.
Z nakazu sędziego sądu okręgowego powiatu Cook Neila Cohena w miniony czwartek zaległe uposażenia wraz odsetkami zostały natychmiast wypłacone legislatorom drogą elektroniczną przez rewidenta księgowego stanu Judy Baar Topinkę.
Gubernator Quinn wniósł apelację, a do czasu jej rozstrzygnięcia, zabiegał o wstrzymanie bieżącej wypłaty, którą ustawodawcy powinni otrzymać z początkiem października. Jednak sędzia Cohen oddalił pozew gubernatora i wypłat nie wstrzymał.
Topinka, republikanka ubiegająca się o reelekcję, wyraziła zadowolenie z decyzji sędziego. Jej zdaniem, zamrożenie uposażeń stwarzało niebezpieczny precedens; każdy konflikt ustawodawców z gubernatorem mógłby się kończyć wstrzymaniem wynagrodzenia.
Pat Quinn w reakcji na decyzję sędziego wydał oświadczenie, w którym napisał m.in.: „Nikt w Springfield nie powinien otrzymać wypłaty, dopóki problem świadczeń emerytalnych nie zostanie rozwiązany. (…) W imieniu podatników stanu Illinois zamierzam doprowadzić tę sprawę do końca”.
W uzasadnieniu swojej decyzji sędzia Cohen podkreślił, że konstytucja Illinois zabrania zmiany wysokości uposażeń w trakcie sprawowania kadencji.
Ten punkt ustawy zasadniczej jest jednak różnie interpretowany przez ekspertów prawnych i orzeczenie Cohena nie jest prawdopodobnie ostateczną kropką nad “i”. Gubernator Quinn jest przekonany, że sąd wyższej instancji stanie po jego stronie.
Warto również pamiętać, że sędzia Cohen to także wybieralny urzędnik, który, by utrzymać się na stanowisku, co jakiś czas zabiega o poparcie Partii Demokratycznej (której Mike Madigan jest przewodniczącym) oraz o głosy wyborców.
Przypomnijmy, że zadłużony na prawie 100 mld dol. system emerytalny pogrąża Illinois w kryzysie ekonomicznym i finansowym. Zadłużenie powiększa się z dnia na dzień o wiele milionów dolarów. W związku z trwającym impasem zredukowane zostały fundusze na ważne programy dla ludności, a notowania kredytowe Illinois spadły do poziomu najniższego w kraju.
Alicja Otap
