Federalny pozew przeciwko miastu,dotyczący odholowania i zniszczenia samochodu niepełnosprawnej kobiety, zyskał status pozwu zbiorowego. Wkrótce mogą do niego dołączyć tysiące osób.
Sprawa dotyczy samochodu 69-letniej Andrei Santiago, w którego wnętrzu zamontowana była kosztowna winda do wózków inwalidzkich – kobieta jest niepełnosprawna. Samochód odholowano sprzed domu dzieci, które odwiedzała Santiago, w północno-zachodniej części miasta. Pojazd został zmiażdżony wraz z windą wartości 10 tys. dolarów.
Według słów rodziny, samochód stanowił jedyną szansę na samodzielne poruszanie się Santiago. Kobieta twierdzi, że samochód został odholowany przez pracownika miejskiego bez próby znalezienia właściciela. Takie postępowanie jest, według adwokatów Santiago, standardową praktyką miasta. Próba uzyskania odszkodowania spełzła na niczym, rodzina wniosła więc pozew przeciwko miastu, któremu sąd federalny nadał właśnie status pozwu zbiorowego. Oznacza to, że mogą do niego dołączyć wkrótce inni poszkodowani w podobny sposób.
Miasto nie zgadza się z orzeczeniem sędziego. Wg oświadczenia działu prawnego, każdy kierowca przed odholowaniem dostaje stosowne ostrzeżenie, w tym nalepkę na samochodzie. Kierowca dostaje również po odholowaniu pojazdu 2 listy z informacją o tym, gdzie znajduje się samochód.
Poszkodowana twierdzi jednak, że na jej samochodzie nie naklejono żadnej naklejki, a informacja po odholowaniu nadeszła dopiero 10 dni później.
(kk)
