Już po raz drugi Halloween w Chicago będzie inne niż zwykle, a to ze względu na wciąż trwającą pandemię koronawirusa. W tym roku miasto zezwala na zbieranie słodyczy po domach, o ile będzie się to odbywać w maskach sanitarnych i przy zachowaniu zasad dystansowania społecznego.
Halloween w tym roku przypada w niedzielę, lecz miejskie obchody popularnego święta trwają już od tygodnia. Paradą na State Street w sobotę 30 października zakończy się w Chicago „Halloweek” – seria wydarzeń, podczas której promowane są bezpieczne obchody święta.
Zachowanie zasad epidemiczno-sanitarnych w tym roku jest szczególnie ważne, ponieważ dzieci do 12 roku życia nie kwalifikują się jeszcze do otrzymania szczepionki przeciw covid – choć służby zdrowia publicznego zapewniają, że szczepionka dla dzieci zostanie zatwierdzona lada chwila.
Władze miasta przypominają wytyczne, które obowiązują podczas niedzielnego zbierania słodyczy:
- Niezaszczepieni chicagowianie, którzy zbierają cukierki powinni mieć na sobie maski na zewnątrz, jeżeli nie jest możliwe dystansowanie społeczne. Maska będąca częścią halloweenowego kostiumu nie może być substytutem dla maski sanitarnej, którą należy nosić pod przebraniem.
- Grupy przebierańców powinny być małe i ciągle w ruchu – bez zbędnego gromadzenia się.
- Osoby obdarowujące cukierkami również powinny mieć na sobie maski, zachować dystans społeczny i używać płynu odkażającego.
- Zebrane słodycze zjadamy dopiero w domu – po dokładnym umyciu lub odkażeniu rąk.
Więcej informacji można znaleźć na stronie chicagohalloweek.org. Tam też można pobrać specjalne plakaty informujące o tym, że dany dom świętuje Halloween bezpiecznie.
„Przez całą tę pandemię nauczyliśmy się, że możemy być otwarci i robić rzeczy, które kochamy, jednocześnie zachowując bezpieczeństwo” – napisała w oświadczeniu burmistrz Lori Lightfoot.
(jm)
