
Ciało noworodka zapakowane do niewielkiego plecaka znaleziono w poniedziałek, 15 sierpnia w podmiejskim Wheaton. Trwają poszukiwania matki dziecka.
Makabrycznego znaleziska dokonali pracownicy firmy ogrodniczej, którzy w poniedziałkowe popołudnie przycinali drzewa na posesji znajdującej się przy Plamondon Road w podchicagowskim Wheaton. W niewielkim czarnym plecaku znaleziono zwłoki nowo narodzonego dziecka zawinięte w kocyk. Okoliczni mieszkańcy twierdzą, że plecak porzucony między drzewami widzieli już w niedzielę, prawdopodobnie ktoś go tam podłożył w nocy z 13 na 14 sierpnia.
Mieszkańcy Wheaton są wstrząśnięci śmiercią dziecka oraz decyzją matki o jego porzuceniu. W okolicy, gdzie znaleziono zwłoki noworodka, często spotyka się okoliczna młodzież, dochodzi do alkoholowych i narkotykowych libacji.
Trwają poszukiwania matki dziecka. Policja nie podała płci niemowlaka. We wtorek przeprowadzona została sekcja zwłok, mająca ustalić przyczynę śmierci dziecka. Śledczy apelują o pomoc w odnalezieniu matki.
(gd)