Szkoła średnia Stevenson High School w Lincolnshire zgodziła się, by w przyszłym roku dzień nauki rozpoczynał się o 25 minut później tylko po to, by uczniowie mogli się wyspać.
Rada szkolna uznała, że zmiana zostanie wprowadzona w życie w sierpniu przyszłego roku. Uczniowie będą rozpoczynać zajęcia szkolne o godz. 8.30, zamiast, jak do tej pory, o godz. 8.05. Długość lekcji i przerw międzylekcyjnych ulegnie skróceniu tak, by uczniowie mogli nadal udawać się do domów o godz. 15.25.
Dykretor liceum Troy Gobble powołuje się na badania Amerykańskiej Akademii Pediatrów, ostrzegające pedagogów przed rozpoczynaniem lekcji przed godz. 8.30. Inne badania natomiast wykazały, że większość uczniów liceum Stevensona nie idzie spać przed godz. 23.00.
Kuratoria oświaty w Barrington, Elgin, Naperville i kilku okręgach szkolnych w Illinois rozważają możliwość przesunięcia godziny rozpoczęcia zajęć szkolnych, jednak decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły.
Z badań pediatrycznych wynika, że nastolatkowie w większości mają trudności z zaśnięciem przed godz. 23.00. Potrzebują 8,5 do 9,5 godzin snu, co powoduje, że powinni się budzić ok. godz. 8.00. W tym czasie ogromna większość z nich jest już w szkole.
Z kolei badania przeprowadzone w 2014 r. przez University of Minnesota dowiodły, że liczba wypadków drogowych spowodowanych przez kierowców w wieku 16-18 lat, uczniów jednej ze szkół w Wyoming, spadła o 70 proc., kiedy czas rozpoczęcia zajęć lekcyjnych przesunięto z godz. 7.35 na godz. 8.55.
(ak)