
W toalecie chicagowskiej szkoły publicznej Ogden International znaleziono plastikowe urządzenie wyglądające jak kamera. Policja prowadzi śledztwo w celu ustalenia, kto i dlaczego ukrył urządzenie w łazience.
W liście do rodziców dyrektor szkoły Michael Beyer oświadczył, że kamerę znaleziono 7 września w toalecie personelu w budynku placówki przy ulicy Walton w północnej części Chicago. Zapewnił, że przeszukano całą posesję oraz drugą siedzibę szkoły w zachodniej części miasta i nie znaleziono niczego podejrzanego.
Rodzice uczniów szkoły Ogden International są zszokowani znaleziskiem. Dyrekcja szkoły odebrała wiele telefonów od zaniepokojonych opiekunów, którzy z niecierpliwością czekają na wynik dochodzenia policji.
Na obu posesjach szkoły znajdują się kamery monitoringu. Nagrania wideo z tych kamer są aktualnie starannie przeglądane przez śledczych. Mają oni nadzieję, że zarejestrowane obrazy zawierają informacje dotyczące sprawy.
(ao)
🙂
Instalowanie kamer jest obecnie bez sensu. Wg ostatnich wytycznych najbardziej w historii „postepowej administracji” wszystkie lazienki maja byc dostepne dla wszystkich. Kazdy sobie moze wybrac plec.