Gubernator Bruce Rauner zatwierdził ustawę, która pozwala na zbudowanie Muzeum Prezydenta Baracka Obamy i Muzeum George’a Lucasa na terenach należących do parków publicznych. Wraz z podpisem gubernatora usunięta została ostatnia formalna przeszkoda na drodze do powstania obu placówek. Ustawa może jednak zostać zaskarżona w sądzie przez ekologów.
Gubernator Rauner stwierdził, że regulacja jest korzystna dla ekonomii Chicago oraz Illlinois. Jak podkreślił, biblioteka i muzeum przyciągną turystów i zwiedzających, przyczynią się do utworzenia nowych miejsc pracy i do zwiększenia dochodów stanu z podatków.
Powstaniu obu placówek na terenach publicznych parków na jeziorem Michigan sprzeciwiali się ekolodzy, m.in. Friends of the Parks, ale po sfinalizowaniu formalności przez gubernatora organizacja nie podjęła jeszcze żadnych kroków prawnych. Dodatkowo sondaże wykazały, że znakomita większość mieszkańców na południu miasta popiera powstanie Biblioteki Obamy. Natomiast Muzeum Lucasa zostało przyjęte z mieszanymi uczuciami ze względu na kontrowersyjny projekt architektoniczny.
Jak już informowaliśmy, Chicago wygrało konkurs na bibliotekę prezydencką. Fundacja ds. biblioteki jeszcze wprawdzie nie wydała oficjalnego oświadczenia w tej sprawie, ale wiadomość przeciekła do mediów z wiarygodnych źródeł. Biblioteka ma powstać na terenie sąsiadującym z kampusem Uniwersytu Chicagowskiego, na którym Obama wykładał prawo konstytucyjne. W tej samej dzielnicy, Kenwood-Hyde Park, znajduje się dom prezydenckiej rodziny.
Konkurs przegrały dwa miasta − Honolulu, gdzie Obama się urodził i Nowy Jork, gdzie znajduje się Columbia University – alma mater prezydenta. Intensywne starania o Bibliotekę Obamy i Muzeum Lucasa prowadził burmistrz Chicago Rahm Emanuel przy poparciu przywódców w parlamencie stanowym.
(ao)
