Mateusz Zabrzenski, oskarżony o zabójstwo w 2013 r. swojej współlokatorki w mieszkaniu na północnym zachodzie Chicago, w czwartek został ekstradowany do Chicago. Po wylądowaniu na chicagowskim O’Hare został aresztowany pod zarzutem morderstwa pierwszego stopnia. W sobotę po raz pierwszy stanie przed amerykańskim sądem.
Do zabójstwa 24-letniej Czeszki, Sarah Krasilovej, doszło w 2013 roku. Martwą kobietę, z ranami kłutymi klatki piersiowej, znaleziono 24 czerwca w jej mieszkaniu w rejonie 6500 W. Addison Street, które dzieliła z Zabrzenskim.
Bezpośrednio po zabójstwie policja podawała, że śmierć dziewczyny miała charakter przemocy domowej. 24-latka miała osiem ran kłutych klatki piersiowej. Podejrzewano również uduszenie.
Tuż po zdarzeniu Mateusz Zabrzenski zbiegł do Polski. W kwietniu 2014 roku na wniosek USA został zatrzymany w Krakowie. Podczas przesłuchania podał m.in., że został zaatakowany przez kobietę, która weszła do jego mieszkania, rozbijając drzwi.
W styczniu 2016 r. Sąd Okręgowy w Krakowie stwierdził dopuszczalność ekstradycji Mateusza Z., ponieważ materiał dowodowy wskazuje na duże prawdopodobieństwo, że dopuścił się zabójstwa. Od tego postanowienia odwołał się obrońca, wskazując m.in. na naruszenie prawa do obrony jego klienta poprzez nielegalne przesłuchanie go przez funkcjonariuszy FBI w Polsce i brak gwarancji co do bezstronnego procesu w USA.
W kwietniu 2016 r. krakowski Sąd Apelacyjny uchylił postanowienie o dopuszczalności ekstradycji, a sprawa trafiła do ponownego rozpoznania. Latem 2018 r. krakowski Sąd Okręgowy stwierdził ostatecznie dopuszczalność ekstradycji do USA. (jm, PAP)
fot. Chicago Police
