Legenda chicagowskiej drużyny koszykówki Scottie Pippen pod koniec sportowej kariery zatrudnił finansowego doradcę, który pomógł mu zainwestować ponad 20 mln dolarów. W środę doradca Pippena Robert Lunn za oszustwa został skazany na karę więzienia.
W rok po rozpoczęcia inwestycji Pippen i jego małżonka Larsa otrzymali od swego księgowego informację, której nigdy nie zapomną. Księgowy obwieścił, że ma powody, by przypuszczać, że Lunn dopuścił się bankowego oszustwa na szkodę inwestorów. – Nie mogliśmy uwierzyć, że powierzyliśmy tyle pieniędzy oszustowi. Poczuliśmy się zdradzeni i oszukani – napisali Pippenowie w odczytanym przed sądem liście.
Lunn został skazany na trzy lata pozbawienia wolności za szereg popełnionych przestępstw, w tym za sfałszowanie podpisu Pippena pod wnioskiem o pożyczkę na sumę 1,4 mln dolarów. Pieniądze te oskarżony wydał na spłatę osobistych długów.
Oprócz wyroku więzienia Lunn został zobowiązany do zwrotu inwestorom 2,7 mln dol., w tym 400 tys. dol. rodzinie Pippenów.
John Beal, prawnik skazanego, zapowiedział złożenie apelacji. (ak)