Archidiecezja Chicagowska poinformowała w niedzielę 23 czerwca na swojej stronie internetowej, że od 15 lipca msza św. w kościele św. Wojciecha (St. Adalbert Church) nie będzie odprawiana. Wierni, którzy uczestniczyli w niedzielnej mszy otrzymali ulotki z dekretem kardynała Cupicha.
Jak stwierdziła w oficjalnym oświadczeniu na swojej stronie internetowej Archidiecezja Chicagowska, kardynał Blase Cupich wydał dekret dotyczący dalszych losów kościoła św. Wojciecha (1650 w. 17th Street) po konsultacji z radą prezbiterialną. W myśl dekretu, z dniem 15 lipca gmach kościoła przestanie być miejscem świętym i nie będzie mógł być używany w celach religijnych.
Zgodnie z dekretem kardynała Cupicha, ostatnia msza św. ma zostać odprawiona 14 lipca br. w kościele św. Wojciecha (St. Adalbert Church) w chicagowskim Pilsen na zachodzie miasta.
Archidiecezja Chicagowska stwierdziła również, że jest świadoma, iż przez ponad 100 lat kościół św. Wojciecha odegrywał wiodącą rolę w rozwoju dzielnicy Pilsen. Jednak, jak zaznaczyła, musi ona równocześnie wziąć pod uwagę ograniczone zasoby parafii w stosunku do znaczących wymagań inwestycyjnych, jakie są konieczne, by wyremontować i zabezpieczyć gmach świątyni.
Jak podkreślono w oświadczeniu, przedstawiciele Archidiecezji Chicagowskiej prowadzą rozmowy z różnymi grupami, które są zainteresowane nabyciem nieruchomości i wszystkie oferty zostaną rozpatrzone z ,,wrażliwością na potrzeby lokalnych i innych zainteresowanych (przyszłością kościoła) społeczności”.
Kopię dekretu chicagowskiego kardynała otrzymał Andrzej Bobak podczas niedzielnej mszy w kościele św. Wojciecha. Zaangażowany w ratowanie świątyni parafianin w rozmowie z nami wyraził oburzenie decyzją Archidiecezji. Przypomnijmy, że Polonia chicagowska prowadzi od prawie trzech lat starania o uratowanie zabytkowego kościoła przed zamknięciem. Do tematu powrócimy na naszych łamach.
(ao)
fot.Ewa Malcher
