Chicagowska policja ogłosiła, że utworzy specjalną jednostkę, która ma walczyć z przestępczością oraz tworzyć partnerstwo społeczne w najbardziej zagrożonych przemocą rejonach miasta.
Szef chicagowskiej policji David Brown ogłosił utworzenie jednostki specjalizującej się w „walce z przestępczością z użyciem broni oraz tworzeniem partnerstwa społecznego w najtrudniejszych rejonach miasta”. Nowa, stała jednostka ma powstrzymywać nagłe wybuchy przemocy i innych przestępstw. Będzie zajmować się przeciwdziałaniu użycia broni i działalności gangów w każdym z pięciu policyjnych obszarów miasta. W międzyczasie, policja wspiera Letnią Mobilną Jednostkę Patrolową, grupę zadaniową składającą się ze 100 funkcjonariuszy, którzy działa na obszarach o wysokiej przestępczości.
Od 20 czerwca w Chicago zastrzelonych zostało dziesięcioro dzieci poniżej 18 roku życia. Statystyki policyjne podają, że liczba zabójstw pod koniec czerwca tego roku wzrosła o 34 proc. w porównaniu z tym samym okresem 2019 roku, a liczba strzelanin – o 42 proc.
W ogniu krytyki za wzrost przestępczości ze strony propolicyjnej organizacji Law Enforcement Legal Defense Fund (Fundusz Obrony Prawnej Organów Ścigania) znalazła się Kim Foxx, prokurator stanowa powiatu Cook. Zdaniem organizacji wskaźnik wyroków skazujących spadł o 10 proc. od czasów jej poprzedniczki, Anity Alvarez. Organizacja argumentuje, że przestępcy ścigani są nieskutecznie i pozostawia im się swobodę popełniania kolejnych przestępstw.
(kk)
