Chicagowska Komisja ds. Przestępczości spotkała się w Waszyngtonie z przedstawicielami Departamentu Sprawiedliwości. Tematem rozmów było powstrzymanie przemocy w Chicago.
Zarząd Chicago Crime Commission (CCC) i główny radca prawny organizacji Andrew Hanning przedstawili propozycje ustaw federalnych dotyczących m.in. gangów, broni palnej i przestępstw narkotykowych.
Dyskutowano też potrzebę rozszerzenia programów prewencyjnych dla młodzieży i zwiększenia liczby funkcjonariuszy organów ścigania w Chicago, a także kwestie związane z problematyką przestępstw z nienawiści.
Chicago Crime Commission jest jedną z najstarszych cywilnych organizacji walczących z przestępczością w Wietrznym Mieście. Powstała ona w 1919 r. tuż przed uaktywnieniem się Ala Capone’a, a po wprowadzeniu przez rząd amerykański prohibicji. W tym okresie słynny gangster uzyskał od Chicagowskiej Komisji ds. Przestępczości niechlubny przydomek “Wroga Publicznego Numer 1″. Przez kilka ostatnich lat przydomek ten nosił Joaquín Archivaldo Guzmán Loera, przydomek El Chapo (“mały”, j. hiszp.), były przywódca kartelu Sinaloa.
Chicago Crime Commission rokrocznie wydaje raporty ze swej działalności podsumowujące zjawiska z dziedziny przestępczości w rejonie aglomeracji chicagowskiej.
Przypomnijmy, że Chicago sfinalizowało rok 2016 ponad 760 morderstwami – największą liczbą śmiertelnych ofiar strzelanin od dwóch dekad i przewyższającą liczbę zastrzelonych w Nowym Jorku i Los Angeles razem wziętych. W 2016 r. odnotowano też w Chicago około 3,5 tys. strzelanin i ponad 4 tys. rannych. W tym roku do 1 maja w Chicago notuje się już 203 śmiertelne ofiary strzelanin.
(ao)