Były zawodnik drużyny Chicago Bears, Shaun Gayle przyznał we wtorek, że w wieczór poprzedzający zabicie kobiety noszącej jego dziecko, uprawiał seks z oskarżoną o zabójstwo, Marni Yang. Proces w sprawie zbrodni, która wstrząsnęła Chicago przed blisko czterema laty rozpoczął się w tym tygodniu. W sprawie pojawia się także nazwisko innej byłej przyjaciółki sportowca, Moniki Kurowskiej.
- fot.CBS/ Od lewej: Oskarżona o zabójstwo Marni Yang, jej ofiara Rhoni Reuter oraz Shaun Gayle
Marni Yang oskarżona jest o zabójstwo Rhoni Reuter, która była w siódmym miesiącu z byłym zawodnikiem drużyny futbolowej Chicago Bears. Do zabójstwa doszło w październiku 2007 roku. Według prokuratury Marni Yang postrzegała Reuter jako groźną rywalkę, która stała na przeszkodzie jej związku z Shaunem Gayle’m. Postanowiała ją więc wyeliminować.
Podczas wtorkowej rozprawy Shaun Gayle zeznawał w charakterze świadka. Przyznał, że w wieczór poprzedzający zabójstwo Rhoni Reuter uprawiał seks z oskarżoną o jej zamordowanie Marni Yang. Sportowiec przyznał, że do współżycia seksualnego z Yang doszło także dwu lub trzykrotnie, wcześniej.
Obrońcy wezwali także na świadka Monikę Kurowską, byłą dziewczynę sportowca. Shaun Gayle pierwotnie to właśnie ją wskazał jako osobę, która mogła zastrzelić ciężarną Reuter. Gayle związek z Kurowską zakończył w 2006 roku, ale według niego kobieta nachodziła go i jego znajome. Miała także wysłać do kobiet z którymi się spotykał listy, w których nazywała go kłamcą i oszustem. Kurowska otrzymała sądowy zakaz zbliżania się do Gayle’a.
Obrońcy Marni Yang twierdzą, że jest ona jednak z ofiar Gayle’a który w czasie kiedy doszło do zabójstwa Reuter spotykała się z 18 lub 19 innymi kobietami.
Proces toczy się w sądzie w Waukegan i może potrwać kilka tygodni.
MP
