27 grudnia zeszłego roku w zachodniej dzielnicy Chicago znaleziono ciało młodej kobiety ukryte w walizce. Aresztowany w związku z tą sprawa mężczyzna odpowie za próbę zatuszowania śmierci i bezprawne przeniesienie zwłok.
53-letni Arthur Cain zeznał w śledztwie, że znalazł ciało 21-letniej Dominique Ferguson w swoim mieszkaniu w zachodniej dzielnicy Chicago. Mężczyzna przyznał, że znał zmarłą i „był z nią w związku”. Cain tłumaczył, że po znalezieniu ciała kobiety postanowił się go pozbyć. Zapakował je do walizki i wyniósł z domu. Mężczyzna przyznał, że porzucił walizkę w zaułku w okolicy 300 West 115 Street, ponieważ przestraszył się grupy przechodzących dzieci. To one odnalazły ciało młodej kobiety, gdy zajrzały do porzuconej walizki.
Przyczynę śmierci Dominique Ferguson pomogą ustalić badania toksykologiczne, istnieje przypuszczenie, że kobieta zmarła na skutek przedawkowania narkotyków. Arthur Cain został aresztowany pod zarzutami próby zatuszowania śmierci Ferguson oraz przeniesienia jej ciała z miejsca zgonu. Sędzia powiatu Cook, Laura Sullivan wyznaczyła kaucję w wysokości 1 mln dolarów.
Cain w roku 1980 został skazany na 70 lat więzienia za morderstwo; w maju ub. roku został warunkowo zwolniony.
(gd)
