104-letni Chester Grzybowski, weteran sił zbrojnych USA, który walczył na frontach II wojny światowej, został uhonorowany w Dniu Pamięci Narodowej podczas uroczystych obchodów w Schaumburgu k. Chicago.
Grzybowski, uważany za najstarszego weterana w Illinois, otrzymał pamiątkowe plakiety uznania od placówki kombatanckiej VFW Post 2202 w Schaumburgu oraz od American Legion.
Z okazji 105 urodzin, które będzie obchodził 27 czerwca, przygotowano specjalny tort i odśpiewano mu “Happy Birthday”.
Poruszający się na wózku inwalidzkim Grzybowski opowiadał o swym udziale w kampanii na Południowym Pacyfiku i o …gangsterze Alu Capone.
Zapytany o sekret długowieczności stwierdził, że trzeba kochać się nawzajem i cieszyć wolnością, której wyrazem jest m.in. to, że możemy głosować w demokratycznych wyborach.
Uroczystość odbyła się 30 maja na cmentarzu luterańskim w Schaumburgu na północno-zachodnim przedmieściu Chicago. Grzybowski mieszka w Gracelake w stanie Illinois.
(ao)