Obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych
Czwartkowe popołudnie 07 marca 2013 roku przyniosło w Instytucie Kultury Chrześcijańskiej kolejną odsłonę olsztyńskich obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Tego dnia ze wspólnej inicjatywy ks. dr Stanisława Kozakiewicza i społecznika Wiesława Rydla odbyło się spotkanie z projekcją filmu „NIEMEN rzeka niezgody”. Gościem specjalnym pokazu był Maciej Prażmo, działacz społeczny, młody członek Okręgu Warmińsko-Mazurskiego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, któremu w udziale przypadło słowo wstępne do filmu.
Spotkanie otworzył ks. Kozakiewicz wprowadzając zebranych w tematykę obchodów święta. Mówił o losach polskich partyzantów-żołnierzy niepodległościowych NSZ, WiN, RO AK, NZW i innych. Żołnierzy, dla których losy Wolnej Ojczyzny były najważniejsze, a których narzucona przez Sowietów PRL-owska władza zwalczała wszelkimi możliwymi sposobami, łącznie, a może przede wszystkim, z fizyczną eksterminacją większości dowódców i aktywistów polskiego podziemia niepodległościowego.
Po krótkim wstępie przedstawił także gościa, wobec którego padło wiele ciepłych słów – młody – 41 lat, trójka dzieci, z własnym biznesem. Pan Maciej Prażmo, bo o nim tu mowa, w kilku słowach naszkicował ideę wyboru akurat tego właśnie filmu do pokazu. Wśród wielu powodów wymienił własne kresowe korzenie – Wileńszczyzna oraz relatywizm historyczny, którym coraz częściej posługują się powiernicy i spadkobiercy PRL-owskiej władzy w debacie publicznej. Rzecz dotyczy zrównywania katów i ofiar oraz ukazania genezy konfliktu pomiędzy polską partyzantką, a sowietami. Właśnie istotę i początek zwalczania polskiej partyzantki na dawnych Kresach Rzeczpospolitej ukazywał proponowany tego dnia film.
Na chwilę też głos został oddany panu Jerzemu Bernhardtowi, żołnierzowi nowogródzkich oddziałów Armii Krajowej, można powiedzieć dosłownie i w przenośni bohaterowi filmu. Dosłownie bo pojawił się na moment na jednym ze zdjęć projekcji, w przenośni, bo opisywane wydarzenia znał z autopsji, a wielu z nich był naocznym obserwatorem. Pan Jerzy obecnie mieszka w Olsztynie i jest wiceprezesem OW-M ŚZŻAK. W swojej przemowie był bardzo poruszony i jednocześnie wdzięczny za pokazanie atmosfery tamtych miejsc i tamtych dni.
50-minutowy film ukazywał prawdę historyczną, tłumacząc jednocześnie sytuację na terenach Nowogródczyzny w latach 40-49. ubiegłego stulecia, aż do początków lat 50. XX w. Z precyzją pokazano, jak formowały się oddziały samoobrony na okupowanych przez Sowietów, potem Niemców i znów Sowietów terenach.
Głównymi przyczynami powstawania oddziałów partyzantki były represje wobec ludności polskiej zarówno jednego, jak i drugiego okupanta. Śmierć, masowe wywózki, aresztowania, grabieże Polaków – to główne przyczyny podjęcia zbrojnej walki. Walki, jak się okazało z góry skazanej na niepowodzenie. Jednak w swojej wymowie nie mającej precedensu w innych „zwycięskich” krajach II wojny światowej. Bo cóż to za zwycięzca, który traci 2/3 terytorium, a do 1956 roku wywozi się jego obywateli na Syberię?
I właśnie losy partyzantów AK występujących w obronie ludności, naszych wartości i dawnych ziem ukazuje film „NIEMEN rzeka niezgody”.
Po projekcji pan Maciej Prażmo wspólnie z wiceprezesem OW-M ŚZŻAK panem Jerzym Bernhardtem podziękował gospodarzowi miejsca ks. dr. Stanisławowi Kozakiewiczowi za możliwość przeprowadzenia spotkania, wręczając wydany przez NIK w tym roku kalendarz ścienny „Nowogródzkie oddziały Armii Krajowej”. Pan Wiesław Rydel otrzymał książkę „Kolonia Wileńska”.
Opracował
Maciej Prażmo