Oczywiście nie jest tak po prostu upieczona. Inaczej nie byłabym sobą. Szłam niedzielnym przedpołudniem po warszawskich ulicach. Zamiast zachwycać się nadchodzącą jesienią, to skupiałam się na tym, jak ja tę polędwicę upiekę. No są tacy ludzie wśród nas.
Pierwotny pomysł był inny. Jednak okazało się, że w domu mam ze świeżych ziół tylko koperek. Już pomyślałam, że co to będzie. Ale wtedy w oczy rzuciły mi się pistacje i nagle wszystko się pięknie połączyło w mojej głowie. A potem okazało się, że nie tylko w mojej głowie.
Polędwiczka wyszła pyszna. To co ją otaczało dobrze podkreślało delikatność tego mięsa. A przy okazji ciekawostka – polędwica wieprzowa jest chudsza niż mięso z piersi indyka! Też mnie to kiedyś zaskoczyło. Zatem życzę smacznego, choć wcale nietuczącego.
Składniki:1 lb polędwicy wieprzowej2-3 łyżki musztardy dijon1 pęczek koperku¼ szklanki grubo posiekanych pistacji
Czas przygotowania: 15 min + 30 min na marynatęCzas pieczenia: 1 godz. 20 minPorcje: 4 osób
Polędwice oczyść z błonek, posmaruj dokładnie musztardą dijon i zostaw na jakieś 30 minut w temperaturze pokojowej (chyba, że jest bardzo gorąco, wtedy oczywiście lepiej mięso schować do lodówki).Posiekaj koperek i wymieszaj z grubo posiekanymi pistacjami. Polędwiczkę otocz w koperku i orzechach, dociskając, żeby mięso było równomiernie pokryte.Polędwicę najlepiej włożyć do rękawa do pieczenia. Jeśli nie masz takiego, ułóż mięso w naczyniu żaroodpornym, lekko podlej wodą (może też być białe wino) i przykryj folią aluminiową, którą lekko ponakłuwaj wykałaczką.Mięso wstaw do nienagrzanego piekarnika. Temperaturę ustaw na 320℉ i zostaw mięso na 1 godzinę.Po tym czasie podkręć temperaturę do 392℉ i całość dopiekaj jeszcze 20 min. Jeśli nie używasz rękawa, to zdejmij folię aluminiową (tutaj radziłabym obserwować mięso, żeby się nie spaliło).Przed podaniem polędwicę wyjmij z piekarnika na 10 min i pozwól jej “odpocząć”. Dzięki temu mięso pozostanie soczyste. Po tym czasie mięso pokrój w grubsze plastry.Możesz podać z pieczonymi ziemniakami, sałatą lub sałatką z pomidorów.
Nie użyłam soli ani pieprzu do doprawienia mięsa. Musztarda dijon jest mocno słona. Jeśli nie masz takiej i używasz innej, to warto mięso lekko posolić. Sól można np. dodać do musztardy, żeby ułatwić sobie pracę.
Kasia Marks
Gotowanie nie od razu stało się moją pasją. Byłam za to radosnym konsumentem pierogów babi Anieli. I pewnie byłoby tak do dziś, gdyby nie opakowanie ryżu i pierwsze kotlety ryżowe (okropne). Tak właśnie zaczęły się moje przygody kuchenne. Ziarno (także ryżu) zostało zasiane i od tamtej pory coraz częściej i coraz śmielej poczynałam sobie w kuchni. Przez lata upiekłam wiele ciast i ugotowałam wiele dań. Zakochałam się w kuchni Indii i basenu Morza Śródziemnego. Ale nadal pozostaję bliska polskiej, domowej kuchni, choć chyba moje pierogi nigdy nie dorównają tym babcinym. Na co dzień jestem mamą nastolatka i pracuję jako redaktor w serwisie internetowym.Fot. arch. Kasi Marks