Kasia Marks
Chyba dla większości osób jagodzianki to wspomnienie dzieciństwa. Nieważne, czy robione przez babcię, czy kupowane w ulubionej cukierni. To również smak wakacji. No bo w końcu jagody to owoce, które w Polsce pojawiają się w lipcu i są dostępne bardzo krótko. Na dodatek rosną dziko, więc nie wygląda to tak, jak w Stanach, że idzie się do dowolnego sklepu i one tam czekają.
Jagodzianki to drożdżówki, których robienie nie jest ani szybkie, ani łatwe. Zazwyczaj staram się przemycać przepisy, które można zrobić bez długiego stania w kuchni i nie wymagają specjalnych zdolności, ale czasem zdarzają się odstępstwa od tej reguły. Tak jest tym razem. Ale nie mogłam sobie darować, żeby nie przekazać w tej rubryce tej pysznej receptury.
Czas przejść do kuchni, żeby robić jagodzianki. A ja życzę smacznego!
Składniki: 4 łyżki masła¼ szklanki mleka1 łyżeczka drożdży2 szklanki mąki pszennej ¼ szklanki (40 g) cukruszczypta soli1 jajko1 łyżka kwaśnej śmietany lub gęstego jogurtu greckiegoskórka otarta z ½ cytrynyNadzienie:400-500 g jagód 2 łyżki mąki ziemniaczanej4 łyżki cukrusok z ½ cytryny1 jajko + 1 łyżka mleka, do posmarowaniaKruszonka:⅓ szklanki mąki pszennejszczypta soli2 łyżki cukru cukru1 ½ łyżki masła, bardzo zimnegoCzas przygotowania: 1 godzina + 2+1 h wyrastanieCzas pieczenia: 20-25 minPorcje: 10 jagodzianek
Rozpuść masło w rondelku, dolej mleko i wyłącz od razu. Chodzi o to, żeby mieszanina nie była gorąca.
W dużej misce wymieszaj mąkę z drożdżami cukrem, solą. Wlej ciepłe mleko z masłem. W małej miseczce wymieszaj śmietanę z jajkiem, dodaj do reszty. Zetrzyj skórkę z cytryny. Wyrabiaj mieszaninę ok. 10 min (najlepiej robotem z końcówką hak), aż powstanie gładkie ciasto. Przykryj folią spożywczą i odstaw ciasto na 2 godz. do wyrośnięcia, aż podwoi objętość (może wystarczyć 1,5 godziny, u mnie było bardzo wilgotno, to wydłuża czas wyrastania, stąd aż 2 godziny).
Wymieszaj mąkę ziemniaczaną z cukrem, dodaj do jagód. Wciśnij sok z cytryny. Delikatnie przemieszaj łyżką od spodu, starać się nie rozgnieść jagód.
Podsyp stolnicę mąką. Ciasto podzielić na 10 identycznych części (ja ważę całość i dzielę na 10 wagę, w ten sposób mam identyczne kawałki ciasta). Każdy kawałek rozwałkuj delikatnie na dosyć cienki placek.
Na rozwałkowane kawałki ciasta nałóż 2 łyżki jagód. Zlep brzegi ciasta do siebie na środku. A potem uformuj bułeczkę. Jagodziankę połóż złączeniem do dołu na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Przykryj ściereczką i odstaw ponownie do wyrośnięcia na 1 godzinę.
Przed końcem wyrastania przygotuj kruszonkę. Wymieszaj mąkę z cukrem i szczyptą soli. Dodaj pokrojone w małą kostkę masło i rozetrzyj wszystko palcami, aż wyjdą okruchy. Na czas rozgrzewania piekarnika wstaw do lodówki.
Rozgrzej piekarnik do 374℉. Wyrośnięte jagodzianki delikatnie posmaruj jajkiem roztrzepanym z mlekiem. Posyp wierzch bogato kruszonką.
Piecz przez 20–25 minut na złoty kolor. Po upieczeniu przełóż na kratkę do studzenia.
Kasia Marks
Gotowanie nie od razu stało się moją pasją. Byłam za to radosnym konsumentem pierogów babi Anieli. I pewnie byłoby tak do dziś, gdyby nie opakowanie ryżu i pierwsze kotlety ryżowe (okropne). Tak właśnie zaczęły się moje przygody kuchenne. Ziarno (także ryżu) zostało zasiane i od tamtej pory coraz częściej i coraz śmielej poczynałam sobie w kuchni. Przez lata upiekłam wiele ciast i ugotowałam wiele dań. Zakochałam się w kuchni Indii i basenu Morza Śródziemnego. Ale nadal pozostaję bliska polskiej, domowej kuchni, choć chyba moje pierogi nigdy nie dorównają tym babcinym. Na co dzień jestem mamą nastolatka i pracuję jako redaktor w serwisie internetowym.Fot. arch. Kasi Marks
