Tarta z kremem straciatella i truskawkami

Tę tartę przygotowałam na urodziny koleżanki, w zastępstwie tortu. To był wyjątkowo gorący dzień, a cała rzecz miała miejsce w plenerze. Coś mi wtedy powiedziało, że takie ciasto będzie lepszym wyborem niż tort. Nie będę ukrywać, że znaczenie miał tu też wkład mojej pracy – ta tarta nie wymaga długiego pobytu w kuchni.

A jaka jest w smaku? Idealna: kruchy, maślany spód, lekki krem przywodzący na myśl włoskie desery, a to wszystko wieńczą truskawki. U mnie jeszcze znalazły się listki bazylii greckiej, nie tylko dlatego, że ładnie wyglądają. Połączenie truskawek i bazylii jest genialne, polecam wypróbować.

Zrobienie całej tarty zajęło mi może 2 godziny i to łącznie z pieczeniem, chłodzeniem i innymi zabiegami. A efekt wizualny? Proszę spojrzeć na zdjęcia. Kiedy już ciasto wylądowało na stole, wszyscy rzucili się, żeby je fotografować, bo po prostu było bardzo ładne (nieskromnie pisząc). Potem rzucili się, żeby je jeść i zostało pochłonięte w całości. Również przez panie, które są na wiecznej diecie. Zatem do dzieła, bo tarta nie zrobi się sama. Smacznego życzę!

Składniki:Ciasto:1 szklanka mąki pszennej⅓ szklanki bardzo zimnego masła, pokrojonego w niewielką kostkęszczypta soli3 łyżki cukru pudru3 łyżki bardzo zimnej wodyKrem:1 szklanka zimnego mascarpone1 szklanka śmietanki (full cream), mocno schłodzonej2-3 łyżki cukru pudru1 tabliczka gorzkiej czekolady2 szklanki truskaweklistki mięty, melisy lub bazylii (opcjonalnie)Czas przygotowania: 45 min + 30 min chłodzeniaCzas pieczenia: 30-35 min

Przygotuj ciasto kruche – do malaksera wrzuć wszystkie składniki z wyjątkiem wody i posiekaj aż powstaną okruszki, stopniowo dodawaj wodę. Być może nie trzeba będzie dodać wszystkich 3 łyżek, jeśli ciasto zacznie się łączyć. Ciasto szybko wyrób, uformuj płaski dysk, zawiń w folię spożywczą i włóż do lodówki na 30 minut.

Po tym czasie ciasto rozwałkuj na prostokąt większy niż foremka, by z ciasta powstały też brzegi. Najlepiej robić to pomiędzy dwoma kawałkami papieru do pieczenia. Ułatwi to zarówno wałkowanie, jak i przeniesienie ciasta do foremki. Ciasto nakłuj widelcem na spodzie, przykryj papierem do pieczenia, wysyp na arkusz ceramiczne kulki – obciążniki (może być też fasola) i wstaw do piekarnika rozgrzanego do 347 stopni F.

Piecz przez 15 minut, potem zdejm kulki i papier, i dopiecz kolejne 15-20 minut, aż ciasto będzie złote (na tym etapie warto zajrzeć do ciasta, bo może okazać się, że za szybko ciemnieje). Odstaw do wystudzenia.

Przygotuj krem – do miski wrzuć mascarpone, wlej zimną śmietankę i wsyp cukier. Ubijaj na średnich obrotach miksera, przez 2-3 minuty, aż masa będzie miała konsystencję gęstego budyniu.

Dodaj pokrojoną czekoladę i delikatnie wymieszaj. Wyłóż na spód wystudzonego ciasta.Truskawki pokrój w grube plastry i ułóż na kremie. Możesz ozdobić listkami ulubionych ziół.Tartę przechowuj w lodówce do momentu podania.

Kasia Marks

Gotowanie nie od razu stało się moją pasją. Byłam za to radosnym konsumentem pierogów babi Anieli. I pewnie byłoby tak do dziś, gdyby nie opakowanie ryżu i pierwsze kotlety ryżowe (okropne). Tak właśnie zaczęły się moje przygody kuchenne. Ziarno (także ryżu) zostało zasiane i od tamtej pory coraz częściej i coraz śmielej poczynałam sobie w kuchni. Przez lata upiekłam wiele ciast i ugotowałam wiele dań. Zakochałam się w kuchni Indii i basenu Morza Śródziemnego. Ale nadal pozostaję bliska polskiej, domowej kuchni, choć chyba moje pierogi nigdy nie dorównają tym babcinym. Na co dzień jestem mamą nastolatka i pracuję jako redaktor w serwisie internetowym.Fot. arch. Kasi Marks