Czekolada do kwadratu i truskawki – czy może być lepsza kombinacja? Nie wiem, może ktoś woli śledzia w oleju, ale dla mnie truskawki i czekolada brzmią jak dobry początek weekendu. Na szczęście to brownie można zrobić nawet w dzień powszedni.
Najważniejsze, że nareszcie są – TRUSKAWKI! Czeka się na nie cały rok, a kiedy w końcu zasypią stragany, trzeba jeść, jeść, jeść, bo kolejny sezon przecież… za rok. I nie przyjmuję argumentu, że truskawki są dostępne cały rok. Są, ale konia z rzędem temu, kto zje kilogram zimowych truskawek. One tylko ładnie wyglądają, ale w smaku są bardzo nieciekawe.
To pewnie nieostatni pomysł truskawkowy w tym roku. Po prostu nie umiem przejść obok nich obojętnie. No i są stworzone do tego, żeby tworzyć przepyszne potrawy oraz pięknie wyglądać na zdjęciach. A to brownie… ja już życzę smacznego, bo grzech nie skusić się na nie.
Składniki:6 oz czekolady (może być gorzka, może być mieszana)½ szklanki masła (1 stick)⅓ szklanki kakao (niesłodzonego)⅓-½ szklanki cukru (w zależności od tego, czy użyta jest mleczna czekolada, czy nie)½ szklanki mąki pszennej½ łyżeczki proszku do pieczenia2 jajka1 łyżeczka esencji waniliowej¼ łyżeczki soliPolewa:1 szklanka truskawek pokrojonych na pół8 oz czekolady gorzkiej¾ szklanki śmietanki (full cream)Czas przygotowania: 30 minCzas pieczenia: 20-25 minCzas chłodzenia: 1 h
Przygotuj formę 9×9 in, wyłóż papierem do pieczenia. Piekarnik nagrzej do 350 stopni F.W niewielkim rondelku rozpuść czekoladę i masło, mieszaj często, żeby czekolada nie przypaliła się. Do gorącej czekolady dodaj cukier, kakao, mąkę, proszek do pieczenia i sól. Wymieszaj całość dokładnie.Dodaj jajka i esencję waniliową, ponownie wymieszaj. Ciasto przełóż do przygotowanej foremki i wstaw do nagrzanego piekarnika. Piecz 20-25 min. Ciasto w formie odstaw do wystudzenia.Śmietankę wlej do rondelka, doprowadź do wrzenia i dodaj czekoladę połamaną na kawałki. Mieszaj aż do rozpuszczenia czekolady. Odstaw, aby polewa ostygła.Truskawki ułóż na wystudzonym brownie, polej gotową polewą i wstaw do lodówki na ok. 1 h, aby czekolada na wierzchu zastygła.Krój w kwadraty. Możesz przechowywać w lodówce w szczelnym pojemniku.
Kasia Marks
Gotowanie nie od razu stało się moją pasją. Byłam za to radosnym konsumentem pierogów babi Anieli. I pewnie byłoby tak do dziś, gdyby nie opakowanie ryżu i pierwsze kotlety ryżowe (okropne). Tak właśnie zaczęły się moje przygody kuchenne. Ziarno (także ryżu) zostało zasiane i od tamtej pory coraz częściej i coraz śmielej poczynałam sobie w kuchni. Przez lata upiekłam wiele ciast i ugotowałam wiele dań. Zakochałam się w kuchni Indii i basenu Morza Śródziemnego. Ale nadal pozostaję bliska polskiej, domowej kuchni, choć chyba moje pierogi nigdy nie dorównają tym babcinym. Na co dzień jestem mamą nastolatka i pracuję jako redaktor w serwisie internetowym.Fot. arch. Kasi Marks