Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 27 września 2024 08:30
Reklama KD Market

Chicago zaktualizowało listę kwarantanny: Michigan z restrykcjami, Wisconsin bez, Indiana na granicy zaostrzenia

Od piątku można testować się po przybyciu do Chicago

We wtorek 20 kwietnia władze Chicago po raz kolejny zaktualizowały chicagowską listę kwarantanny. Sąsiedzi Illinois – Wisconsin i Iowa – znajdują się w bezpieczniejszej, żółtej strefie. Michigan jest w strefie pomarańczowej, a Indiana jest na granicy zaostrzenia restrykcji. Zmiany wchodzą w życie w piątek 23 kwietnia.

Podróżujących ze stanów i terytoriów znajdujących się w strefie pomarańczowej po przyjeździe do Chicago obowiązuje 10-dniowa kwarantanna lub wykonany nie wcześniej niż 72 godziny przed podróżą test na obecność COVID-19 z negatywnym wynikiem. Oprócz tego – maski, dystansowanie i unikanie zgromadzeń.

Lokalizacje w strefie pomarańczowej to od piątku: terytoria Portoryko i Dystrykt Kolumbii, a także stany: New Jersey, Nowy Jork, Rhode Island, Floryda, Delaware, Connecticut, Kolorado, Vermont, Pensylwania, Dakota Południowa, Massachusetts, Alaska, Wirginia, New Hampshire,  Minnesota, Michigan, Wirginia Zachodnia, Maryland, Maine, Dakota Północna, Nebraska, Ohio, Karolina Południowa, Karolina Północna, Oregon i Waszyngton.

Podróżujących z pozostałych stanów znajdujących się w strefie żółtej nie obowiązuje wymóg kwarantanny ani testu na koronawirusa. Podróżni muszą jednak stosować się do obowiązku noszenia masek, dystansowania społecznego oraz unikania zgromadzeń.

W żółtej strefie od piątku są: Oklahoma, Missisipi, Nowy Meksyk, Indiana, Arkansas, Luizjana, Nevada, Kansas, Wisconsin, Kalifornia, Wyoming, Missouri, Hawaje, Utah, Arizona, Texas, Kentucky, Idaho, Montana, Alabama, Georgia, Tennessee i Iowa.

Według władz zdrowia publicznego, Indiana przekroczyła już próg plasujący stan w strefie pomarańczowej, lecz władze chcą wstrzymać się z zaostrzeniem restrykcji, ponieważ trend w liczbie nowych zachorowań idzie w dobrym kierunku.

Od piątku zmienia się również wymóg testowania. Osoby podróżujące z lokalizacji w strefie pomarańczowej, które nie przetestowały się przed opuszczeniem stanu, mogą przeprowadzić test po przyjeździe do Chicago na lotnisku lub w innych miejskich punktach testowania. Muszą jednak odizolować się do czasu uzyskania negatywnego wyniku.

Spod dodatkowych restrykcji wyłączone są osoby w pełni zaszczepione (będące co najmniej dwa tygodnie po otrzymaniu ostatniej dawki szczepionki) i bez objawów COVID-19. Departament Zdrowia Publicznego Illinois przypomina, że nawet w pełni zaszczepione osoby powinny monitorować swoje zdrowie przez dwa tygodnie po podróży, a w razie wystąpienia symptomów związanych z COVID-19 poddać się samoizolacji do czasu badania lekarskiego lub testu. Muszą też kontynuować noszenie masek, dystansowanie społeczne, unikanie zgromadzeń i mycie rąk.

Przepis wymagający samoizolacji po przyjeździe ze stanów, w których liczba zachorowań na koronawirusa na 100 tys. mieszkańców jest wyższa niż 15, wszedł w życie na początku lipca i będzie obowiązywał do odwołania. Choć niezastosowanie się do obowiązkowej kwarantanny po powrocie z podróży do stanów wskazanych przez miasto grozi grzywną od 100 do 500 dolarów za dzień (mandat nie może przekroczyć 7 tys. dol.), miasto nie ogłosiło nowych środków wdrażania przepisów na lotniskach ani na autostradach i liczy na edukowanie podróżnych oraz ich współpracę.Uaktualniana co dwa tygodnie przez władze Chicago lista i mapa kwarantanny znajdują się w witrynie miasta: www.chicago.gov/city/en/sites/covid-19/home/emergency-travel-order.html.


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama