Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 23 listopada 2024 11:08
Reklama KD Market

Dwie nieletnie osoby zatrzymane ws. zabójstwa w Wawrze nie były uczniami placówki

Chciałbym potwierdzić, że w dniu wczorajszym policja zatrzymała dwóch nieletnich w związku z wydarzeniami, które miały miejsce w ostatni piątek w Wawrze – poinformował we wtorek podczas konferencji rzecznik Sądu Okręgowego Warszawa-Praga sędzia Marcin Kołakowski. Kołakowski potwierdził, że we wtorek Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Południe w Warszawie wydał postanowienia, na mocy których obu nieletnich postanowił umieścić w schronisku dla nieletnich. Powiedział, że nastąpi to niezwłocznie. Zatrzymani nie są uczniami szkoły, w której doszło do zdarzenia. Mają ukończone 15 lat. W trakcie konferencji poinformował również, że wpłynął wniosek pełnomocnika obrońcy Emila B. o wstrzymanie wykonania punktu drugiego postanowienia z 11 maja. Chodzi o postanowienie, na mocy którego sąd przekazał prokuraturze dalsze prowadzenie sprawy. Podkreślił też, że jeżeli prokurator stwierdzi, że są po temu podstawy, to sporządzi akt oskarżenia i wystąpi z nim do sądu. To będzie oznaczało, że nieletni Emil B. będzie sądzony zgodnie z przepisami kodeksu karnego, czyli "jak dorosły". Z kolei rzecznik stołecznej policji kom. Sylwester Marczak poinformował, że policja traktuje sprawę priorytetowo. "Od pierwszego dnia nasze działania skupiały się na tym, aby wyjaśnić wszystkie okoliczności zdarzenia. Mówimy o powołaniu specjalnej grupy przez komendanta rejonowego policji i ta grupa działa bardzo skutecznie" – powiedział Marczak. Zaznaczył, że dotychczas skupiała się ona na wyjaśnianiu okoliczności tragicznego zdarzenia i sprawdzaniu wszystkich informacji, które napłynęły do policji. "W tej chwili chodzi o to, żeby jak najszybciej zakończyć te działania i przywrócić stan normalności w szkole" - powiedział Marczak. Poinformował jednocześnie, że policja nie otrzymała przed zdarzeniem żadnych informacji dotyczących ewentualnych gróźb w stosunku do zamordowanego. Rzecznik stołecznej policji podkreślił też, że śledztwo jest cały czas w toku, dlatego funkcjonariusze i sąd nie przekazują wielu informacji. "Docieramy do wszystkich osób, które zgłosiły, że ktoś im grozi" - stwierdził Marczak i zaapelował o zgłaszanie wszelkich przejawów zastraszenia. "Z naszej strony będą zdecydowane kroki w tej sprawie" - zadeklarował. Dodał też, że policja nie wyklucza dalszych zatrzymań w tej sprawie. Pytany przez dziennikarzy, czy Emil B. był pod wpływem narkotyków, zaznaczył natomiast, że "kwestie związane z narkotykami, z podejrzeniami traktujemy jako plotki. Jako policjanci opieramy się na faktach (...) (którymi są - PAP) konkretne wyniki badań" – odparł. Potwierdził też, że podejrzany był wcześniej znany policji. "Mamy do czynienia z przypadkiem przejawów demoralizacji, więc była współpraca na linii policja - sąd rodzinny" – poinformował. W ubiegły piątek przed południem w Szkole Podstawowej nr 195 im. Króla Maciusia I w Wawrze jeden z uczniów zaatakował drugiego. Raniony nożem chłopiec zmarł. Podejrzany o zabójstwo 15-latek trafił do schroniska dla nieletnich. (PAP) fot.PAWEL SUPERNAK/EPA-EFE/REX/Shutterstock
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama