Obchody stulecia nawiązania stosunków dyplomatycznych między Polską i USA
- 04/17/2019 02:41 PM
Ambasada RP w Waszyngtonie wraz z Departamentem Stanu USA upamiętniły we wtorek stulecie nawiązania stosunków dyplomatycznych między obydwoma państwami. 16 kwietnia 1919 r. prezydent Woodrow Wilson mianował Hugh S. Gibsona „ministrem pełnomocnym” Stanów Zjednoczonych w Polsce.
Hugh Simons Gibson, który 2 maja 1919 r. przedstawił listy uwierzytelniające władzom odrodzonej Polski, był do 1924 r. najwyższym rangą dyplomatą Stanów Zjednoczonych w Warszawie. Był on bliskim przyjacielem Herberta Hoovera, szefa misji pomocy humanitarnej USA dla Europy Środkowo-Wschodniej po I wojnie światowej i późniejszego prezydenta.
Wtorkowa uroczystość w Ośrodku Dyplomacji Stanów Zjednoczonych (US Diplomacy Center), który pełni rolę muzeum amerykańskiej dyplomacji, zgromadziła przedstawicieli korpusu dyplomatycznego, ekspertów w dziedzinie polityki międzynarodowej, dziennikarzy oraz wybitnych przedstawicieli społeczności polsko-amerykańskiej.
Obecni byli przedstawiciele Departamentu Stanu: Daniel Lawton z Biura Spraw Europejskich i Euroazjatyckich oraz mający polskie korzenie Patrick T. Slowinski, szef Polish Desk (Polskiego Biura).
Ambasador RP Piotr Wilczek, przypominając rolę Stanów Zjednoczonych w odzyskaniu niepodległości przez Polskę, podkreślił, że więzi przyjaźni między obydwoma krajami „nie zaczęły się w roku 1918, dlatego nawiązanie stosunków dyplomatycznych było naturalną rzeczą w momencie odrodzenia Polski”.
Jak tłumaczył, ostatnio podczas wizyty w siedzibie Uniwersytetu Wirginii miał okazję przeczytać korespondencję Tadeusza Kościuszki z Thomasem Jeffersonem, jednym z „ojców-założycieli” Stanów Zjednoczonych i głównym autorem Deklaracji Niepodległości.
„W jednym z listów Kościuszko przypominał Jeffersonowi, że +każdy powinien pielęgnować republikańskiego ducha wartościami moralnymi i wiedzą, które są jedynym solidnym fundamentem wolnego państwa+” - mówił ambasador Wilczek, cytując list Kościuszki do Jeffersona.
Kontynuując tę myśl, podkreślił, że związki Polski ze Stanami Zjednoczonymi „oparte są na wspólnych fundamentalnych wartościach, poszanowaniu uniwersalnych praw, na demokracji i godności istoty ludzkiej”.
Przedstawiając przykłady współpracy obu państw - we wspólnych misjach NATO, w działaniach na rzecz zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego Europy Środkowo-Wschodniej, organizowaniu spotkań zmierzających do rozwiązania konfliktów regionalnych, jak lutowa konferencja ws. Bliskiego Wschodu w Warszawie - polski dyplomata wyraził nadzieję, że „sojusz ten jest korzystny nie tylko dla obu naszych państw, ale przyczynia się do zmian na lepsze na świecie”.
Na zakończenie spotkania odbyła się amerykańska premiera filmu dokumentalnego „Pułkownik House”.
Film zrealizowany przez polski oddział amerykańskiej korporacji medialnej Discovery, pod patronatem premiera Mateusza Morawieckiego i Ambasady Stanów Zjednoczonych w Warszawie, przedstawia postać Edwarda Mandella House’a, mało znanego bohatera starań o odzyskanie przez Polskę niepodległości.
House, nazywany "pułkownikiem Housem", choć nigdy nie służył w wojsku, był szarą eminencją elity tworzącej amerykańska politykę zagraniczną na początku XX w., bliskim przyjacielem i doradcą prezydenta Wilsona.
Polski wirtuoz, kompozytor i mąż stanu Ignacy Jan Paderewski, zdając sobie sprawę z wpływu, jaki miał na prezydenta Wilsona pułkownik House, zaprzyjaźnił się z nim. Paderewski nazywał House’a „mężem opatrznościowym Polski”, to dzięki niemu wśród „14 punktów Wilsona”, które zostały przedstawione przez prezydenta w styczniu 1918 r., znalazł się ten mówiący o „stworzeniu niepodległego państwa polskiego”.
Obecna na premierze filmu Katarzyna Kieli, prezes i dyrektor wykonawcza Discovery Networks na Europę, Bliski Wschód i Afrykę, w rozmowie z PAP powiedziała, że "Pułkownik House" pokazany po raz pierwszy w Polsce w Święto Niepodległości w ubiegłym roku „to owoc pasji dziennikarza i historyka Jacka Stawiskiego”.
Stawiskiemu podczas realizacji filmu udało się dotrzeć do potomków pułkownika House’a, historyków polskich i amerykańskich badających jego działalność i do dokumentów ukazujących do tej pory szerzej nieznane znaczenie tej postaci dla odrodzenia Polski.
Amerykańskiej premierze filmu towarzyszyła wystawa poświęcona „Polskiej Deklaracji o Podziwie i Przyjaźni dla Stanów Zjednoczonych” (Polish Declarations of Admiration and Friendship for the United States).
„Deklaracja” została podpisana w 1926 r. przez 5,5 mln mieszkańców II Rzeczypospolitej, w tym przedstawicieli władz wszystkich szczebli ówczesnej Polski. Została ona dostarczona do Białego Domu jako kartka z życzeniami dla narodu amerykańskiego w 150. rocznicę proklamowania Deklaracji Niepodległości.
Obecnie 111 tomów tej najdłuższej na świecie kartki z życzeniami urodzinowymi jest przechowywanych w największej bibliotece świata, w Bibliotece Kongresu USA.
Z Waszyngtonu Tadeusz Zachurski (PAP)
Na zdjęciu: Ambasada RP w Waszyngtonie
fot.Wikipedia
Reklama