Automatyczne auta legalne w Kalifornii
Gubernator Kalifornii Edmund "Jerry" Brown podpisał prawo wcześniej przyjęte przez stanowych ustawodawców dopuszczające na drogi automatyczne samochody. Prawo wymaga jednak, aby za kierownicą takiego auta siedział kierowca z prawem jazdy...
- 09/26/2012 07:30 PM
Gubernator Kalifornii Edmund "Jerry" Brown podpisał prawo wcześniej przyjęte przez stanowych ustawodawców dopuszczające na drogi automatyczne samochody. Prawo wymaga jednak, aby za kierownicą takiego auta siedział kierowca z prawem jazdy.
Według współzałożyciela Google'a Sergeya Brina automatyczny samochód trafi do odbiorców w ciągu najbliższych pięciu lat. Internetowy gigant Google od blisko dwóch lat testuje samochody (Toyoty Prius) bez kierowców. Wyposażone są one w precyzyjne kamery wideo, laserowe czujniki i dalmierze, które umożliwiają samochodom orientację w terenie i przestrzeni. Po wprowadzeniu do pokładowego komputera adresu, bezzałogowy samochód zabiera pasażerów do celu. W drodze do pracy można więc zjeść śniadanie, zrobić makijaż czy przeczytać gazetę. Na razie jednak na pokładzie pojazdu musi znajdować się „operator” posiadający prawo jazdy specjalnej kategorii i gotowy przejąć kontrolę nad autonomiczną maszyną. Co ciekawe, „operatorzy”, w przeciwieństwie do tradycyjnych kierowców, mają prawo wysyłać z pokładu samochodu SMS-y oraz rozmawiać przez telefon.
Dotychczas automatyczne pojazdy bezkolizyjnie przejechały w czasie jazd próbnych 300 tys. mil z czego 50 tys. bez żadnej interwencji ze strony człowieka. Jedyny incydent z wgięciem zderzaka miał miejsce, kiedy kontrolę nad automatyczną konsoletą przejął kierowca.
Czytaj także: Samochody bez kierowców wkrótce na drogach Nevady
Wielu ekspertów jest zdania, że autonomiczne samochody rozwiążą m.in. problem wypadków, które najczęściej są wynikiem ludzkich błędów. Nie można też wykluczyć, że auta sterowane automatycznie będą bardziej ekonomiczne w zużyciu paliwa.
Według firmy J.D. Power and Associates co piąty kierowca raczej lub z pewnością zakupiłby auto z funkcjami autonomicznej jazdy, przy czym częściej są do tego skłonne osoby młode i zainteresowane droższymi modelami. Kierowcy są gotowi na powierzenie automatowi szczególnie takich zadań, jak sterowanie prędkością, hamowanie w sytuacjach awaryjnych oraz ogólne kierowanie autem w nudnych warunkach jazdy.
W zeszłym roku prawo dopuszczające automatyczne samochody do rychu przyjął stan Nevada; do podobnego kroku szykują się politycy z Arizony, Hawajów, Florydy i Oklahomy.
ZOBACZ WIDEO CNN:
Reklama