Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 23 listopada 2024 17:06
Reklama KD Market

Sernik z białą czekoladą i polewą z borówek

Sernik z białą czekoladą i polewą z borówek
Sernik z białą czekoladą ma wszystkie zalety, jakie to ciasto mieć powinno: jest prosty, szybki w przygotowaniu i bardzo smaczny. Nie trzeba tu nic długo ucierać, zbierać miliona składników. Po kilku minutach sernik jest w piekarniku. Na dodatek sernik można upiec wcześniej, więc nie trzeba czekać na ostatnią chwilę. Będzie grzecznie siedział w lodówce i czekał na swoją kolej. Choć na pewno domownicy wcale nie będą grzeczni zaglądając do lodówki ? Sernik nadaje się nie tylko na święta, ale też tak po prostu na weekend. Szczególnie godna polecenia jest polewa na wierzchu, prosta do zrobienia, a dodaje sernikowi dużo smaku. Borówki dobrze komponują się z kremową masą serową. Spód: 1 i 1/2 szklanki pokruszonych ciastek oreo 2-3 łyżki miękkiego masła Masa serowa: 14 oz białej czekolady 35,5 oz serka kremowego 4 jajka 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego Skórka otarta z 1 cytryny Polewa z borówek: 1 szklanka borówek świeżych lub mrożonych 4 łyżki cukru 1 łyżeczka skrobi kukurydzianej 1 łyżka soku z cytryny 1 listek żelatyny Czas przygotowania: 20 min + 75 min pieczenia + studzenie Porcje: dla 12-14 osób Zacznij od przygotowania spodu: przygotuj tortownicę o średnicy 9,5 cala, dno wyłóż papierem do pieczenia. Ciasteczka rozkrusz w malakserze, dodaj masło i wymieszaj. Powstałą masą wyłóż spód dociskając szklanką lub miarką i włóż do lodówki na czas przygotowywania masy serowej. Piekarnik rozgrzej do 356℉. Tortownicę owiń od zewnątrz kilka razy folią aluminiową, ponieważ sernik będzie piekł się w kąpieli wodnej. Chodzi o to, żeby do tortownicy nie dostała się woda. W niedużym rondelku zagotuj niedużą ilość wody. Na rondelku ustaw miskę, tak, żeby dno nie dotykało wody, wrzuć połamaną czekoladę i rozpuść. Następnie zostaw, żeby ostygła, ale ma pozostać płynna. Ser, jajka, ekstrakt i skórkę pomarańczową wrzuć do misy miksera. Ubij krótko – do połączenia składników, bo chodzi o to, żeby sernik był jak najmniej napowietrzony. Dodaj wystudzoną czekoladę i wymieszaj wszystko. Wylej na przygotowany spód. Uderz tortownicą delikatnie kilka razy. Przygotuj dużą blachę, którą możesz napełnić wrzątkiem. Wstaw tam tortownicę owiniętą folią aluminiową. Zamknij nagrzany piekarnik i temperaturę zmniejsz od razu do 302℉. Piecz 75 min. Następnie wyłącz piekarnik, ale go nie otwieraj. Niech sernik stygnie sobie spokojnie w nim. Dzięki temu nie opadnie. W niewielkim naczyniu rozpuść żelatynę w dwóch łyżkach zimnej wody. Do małego garnuszka włóż borówki, wymieszaj z cukrem. Podgrzewaj, powstanie dużo soku. Dodaj sok z cytryny i mąkę ziemniaczaną wymieszaną z 1 łyżką wody. Zagotuj. Dodaj napęczniałą żelatynę i mieszaj aż się rozpuści. Zostaw do ostygnięcia. Polewę wylej na wystudzony sernik. Całość włóż do lodówki i schładzaj ok. 12 godzin (najlepiej wstawić na noc). Kasia Marks Kasia Marks Gotowanie nie od razu stało się moją pasją. Byłam za to radosnym konsumentem pierogów babi Anieli. I pewnie byłoby tak do dziś, gdyby nie opakowanie ryżu i pierwsze kotlety ryżowe (okropne). Tak właśnie zaczęły się moje przygody kuchenne. Ziarno (także ryżu) zostało zasiane i od tamtej pory coraz częściej i coraz śmielej poczynałam sobie w kuchni. Przez lata upiekłam wiele ciast i ugotowałam wiele dań. Zakochałam się w kuchni Indii i basenu Morza Śródziemnego. Ale nadal pozostaję bliska polskiej, domowej kuchni, choć chyba moje pierogi nigdy nie dorównają tym babcinym. Na co dzień jestem mamą nastolatka i pracuję jako redaktor w serwisie internetowym. fot.arch. Kasi Marks
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama