Powiem szczerze: bałam się, że nie uda mi się zrobić rolady bezowej. Ale okazało się, że strach ma wielkie oczy i to wcale nie jest trudne. Na dodatek to super szybkie ciasto. Idealne na lato, choć pewnie i zimą będzie pyszne, wtedy można dać nieco cięższy krem.
Nie dałam do środka bitej śmietany, ale śmietanę z mascarpone. Taki krem wydaje mi się stabilniejszy. Jako wkład owocowy wybrałam maliny, ale możesz dać dowolne owoce – truskawki, brzoskwinie, mandarynki, borówki.
Zapraszam na prostą i pyszną roladę bezową ?
Ciasto:
5 białek z dużych jajek w temp. pokojowej
1 i ¼ szklanki drobnego cukru
3 łyżeczki skrobi ziemniaczanej lub kukurydzianej
1 i ½ łyżeczki białego octu winnego
Krem:
9 oz mascarpone
1 szklanka mocno schłodzonej śmietanki min. 30 proc.
2 łyżki cukru pudru
Owoce:
1 szklanka malin
Czas przygotowania: 15 min + 15 min
Czas pieczenia: 20 min
Porcje: 8-10 osób
Piekarnik rozgrzej do 300℉ (grzanie góra-dół, bez termoobiegu), blachę z piekarnika spryskaj olejem i wyłóż papierem do pieczenia.
Białka wlej do misy miksera i ubij na sztywną pianę, następnie dodaj ocet winny i wymieszaj.
Cukier zmieszaj ze skrobią. Dodawaj do piany z białek po łyżeczce, stale ubijając. Na końcu piana powinna być sztywna i błyszcząca.
Wyłóż na przygotowaną blachę i rozprowadź szpatułką równomiernie, ale zostawiając ok. 1 cm marginesu na każdym boku, ponieważ ciasto bezowe rośnie w trakcie pieczenia. Wstaw do nagrzanego piekarnika na 20-25 min (ja piekłam 20).
Upieczony placek wyjmij i zostaw na blasze na 5 minut. Na blacie rozłóż papier do pieczenia. Teraz najtrudniejsza część, ale na pewno się uda. Przełóż placek górą na papier i delikatnie, zaczynając od jednego rogu, zdejmij papier, na którym beza się piekła. Zostaw placek do całkowitego ostygnięcia.
W międzyczasie do misy miksera wrzuć mascarpone, dodaj śmietankę i zmiksuj na najwyższych obrotach aż powstanie zwarta masa, ok. 2-3 min. Dodaj cukier puder, lekko wymieszaj.
Krem rozsmaruj na bezie, rozsyp równomiernie maliny. Pomagając sobie papierem zwiń dosyć ciasno roladę, od krótszego brzegu.
Ciasto możesz posypać cukrem pudrem i ozdobić malinami lub podać z malinowym coulis (czyli z purée owocowym).
Ciasto owinięte w papier do pieczenia możesz przechowywać w lodówce do 2 dni.
Kasia Marks
Gotowanie nie od razu stało się moją pasją. Byłam za to radosnym konsumentem pierogów babi Anieli. I pewnie byłoby tak do dziś, gdyby nie opakowanie ryżu i pierwsze kotlety ryżowe (okropne). Tak właśnie zaczęły się moje przygody kuchenne. Ziarno (także ryżu) zostało zasiane i od tamtej pory coraz częściej i coraz śmielej poczynałam sobie w kuchni. Przez lata upiekłam wiele ciast i ugotowałam wiele dań. Zakochałam się w kuchni Indii i basenu Morza Śródziemnego. Ale nadal pozostaję bliska polskiej, domowej kuchni, choć chyba moje pierogi nigdy nie dorównają tym babcinym. Na co dzień jestem mamą nastolatka i pracuję jako redaktor w serwisie internetowym.
fot.arch. Kasi Marks
.png)
Kasia Marks
Gotowanie nie od razu stało się moją pasją. Byłam za to radosnym konsumentem pierogów babi Anieli. I pewnie byłoby tak do dziś, gdyby nie opakowanie ryżu i pierwsze kotlety ryżowe (okropne). Tak właśnie zaczęły się moje przygody kuchenne. Ziarno (także ryżu) zostało zasiane i od tamtej pory coraz częściej i coraz śmielej poczynałam sobie w kuchni. Przez lata upiekłam wiele ciast i ugotowałam wiele dań. Zakochałam się w kuchni Indii i basenu Morza Śródziemnego. Ale nadal pozostaję bliska polskiej, domowej kuchni, choć chyba moje pierogi nigdy nie dorównają tym babcinym. Na co dzień jestem mamą nastolatka i pracuję jako redaktor w serwisie internetowym.
fot.arch. Kasi Marks
