Rosyjski haker Jewgienij Nikulin, wydany przez Czechy Stanom Zjednoczonym, oświadczył w piątek przed sądem w San Francisco, że nie przyznaje się do winy - informuje Reuters. Zarzuca mu się hakerskie włamania do sieci trzech amerykańskich firm technologicznych.
Agencja CTK informowała, że samolot z Nikulinem, którego wydania domagała się też Rosja, odleciał do USA w czwartek.
30-letni obecnie Nikulin został zatrzymany przez czeską policję w październiku 2016 roku na mocy wystawionego przez USA listu gończego. Według amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości Nikulin dokonał ataków na sieć społecznościową LinkedIn oraz na serwery firm Dropbox i Formspring.
W toczącym się przed sądem federalnym w Kalifornii postępowaniu Nikulin oskarżony został o atak hakerski, kradzież i spiskowanie. Grozi mu za to w USA kara do 14 lat pozbawienia wolności. W Rosji jest ścigany w związku z zarzutem wyłudzenia w 2009 roku za pośrednictwem internetu 110 tys. rubli (7 tys. złotych). (PAP)
fot.Salvatore Di Nolfi/EPA
Reklama