Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 29 września 2024 10:33
Reklama KD Market
Reklama

Stosunki między USA i Izraelem bardzo napięte

Tak źle w stosunkach USA-Izrael jeszcze nie było – to wypowiedziane wczoraj słowa izraelskiego dyplamaty. Dzis na ich potwierdzenie Amerykanie poinformowali, że specjalny wysłannik Białego Domu na Bliski Wschód George Mitchell odroczył wizytę w Tel Awiwie.
Mitchell miał w tygodniu odwiedzić Izrael i Zachodni Brzeg Jordanu, by podjąć próbę doprowadzenia do pośrednich rozmów izraelsko-palestyńskich. Jednakże stosunki amerykańsko-izraelskie gwałtownie się pogorszyły z powodu zapowiedzi budowy nowych osiedli żydowskich w zaanektowanej przez Izrael w 1967 r. Wschodniej Jerozolimie. Podczas niedawnej wizyty wiceprezydenta Joe Bidena w Izraelu rząd tego kraju ogłosił zamiar wybudowania we wschodniej Jerozolimie 1600 mieszkań. Waszyngton uznał to za prowokację wymierzoną w bliskowschodni proces pokojowy. „To było bardzo niefortunne - zarówno moment ogłoszenia planów jak i ich treść utrudniają wznowienie negocjacji" - powiedziała w wywiadzie dla telewizji NBC Hillary Clinton.  Amerykańska sekretarz stanu zażądała od Izraela anulowania planów. „Oczekujemy działań, które odbudują zaufanie i doprowadzą do wznowienia negocjacji". Premier Izraela Benjamin Netanjahu dał wczoraj do zrozumienia, że nie spełni postulatu Waszyngtonu. Departament Stanu USA oświadczył jednak, że czeka na formalną odpowiedź władz w Tel Awiwie. W poniedziałek ambasador Izraela w Waszyngtonie Michael Oren oświadczył nawet, że "stosunki amerykańsko-izraelskie są najgorsze od 35 lat z powodu planu budowy osiedli żydowskich na Zachodnim Brzegu Jordanu, co grozi zaprzepaszczeniem wysiłków pokojowych z Palestyńczykami". Palestyńczycy twierdzą, że nie wrócą do stołu rozmów, dopóki nie zostanie całkowicie wstrzymana budowa osiedli żydowskich we Wschodniej Jerozolimie i na Zachodnim Brzegu Jordanu. IN (NBC, AP, IAR)

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama