Przyszedł czas na sytą zapiekankę ziemniaczaną. Muszę się przyznać, iż jestem wielkim miłośnikiem ziemniaków. Najlepsze ziemniaki, które kiedykolwiek w życiu jadłam, rosły na grządce mojej teściowej. Każde wakacje były więc „ ziemniaczane”, a pomysły nigdy nam się nie kończyły: placki ziemniaczane z gofrownicy lub tradycyjne, ziemniaki gotowane całe lub purée. W taki właśnie sposób powstała zapiekanka ziemniaczana, którą można zrobić naprawdę ze wszystkim.
Tak więc, dzisiaj w mojej ziemniaczanej krainie gości zapiekanka z cukinią, jajkiem oraz serem mozzarella, a wszystko to zwieńczone pysznym łososiem. Podwijamy rękawy i zabieramy się do pracy!
Czas przygotowania: 50 min
Składniki na 6 porcji:
4-5 ziemniaków (użyłam czerwonych)
1/2 kg surowego łososia
2 mniejsze cukinie
3 jajka
4 łyżki startego sera mozzarella
sól i pieprz
Ziemniaki dokładnie myjemy i kroimy w talarki (można wcześniej obrać je ze skórki). Wkładamy je do garnka z osoloną wodą i podgotowujemy około 10-15 minut.
W tym czasie nastawiamy piekarnik na 380 stopni F (175 st. C). Żaroodporne naczynie natłuszczamy (użyłam tłuszczu w sprayu). Łososia kroimy w kostkę, tak ja na zdjęciu. Cukinie myjemy i ścieramy na tarce o grubych oczkach. Dodajemy do niej jajka oraz sól i pieprz, mieszamy, a na koniec wsypujemy również ser.
1/3 ziemniaków układamy na spodzie formy, przekładamy je warstwą cukinii. Kolejny raz układamy ziemniaki oraz cukinie. Czynność tę powtarzamy jeszcze raz (wszystko zależy od ilości ziemniaków). Na cukinii układamy kawałki łososia. Naszą zapiekankę przykrywamy i zapiekamy około 20 minut, po czym zostawiamy ją jeszcze na 15 minut w piekarniku. Po wyjęciu z piekarnika znika momentalnie ze stołu.
Smacznego!
Kasia Maciejewska
Piekę z pasją, gotuję z jeszcze większą, ale prawdziwą satysfakcję daje mi możliwość dzielenia się swoimi pomysłami. Co prawda ukończyłam studia z zakresu zarządzanie kadrami, jednak od kiedy pamiętam, świetnie zarządzałam produktami kuchennymi z niezłym efektem. Poza tym fotografuję. A dobre zdjęcie moich wypieków i potraw – to dopiero zabawa!
W przygotowaniu potraw oraz wypieków używam jedynie produktów bezglutenowych, które pozytywnie wpływają na nasze zdrowie. Na łamach „Dziennika Związkowego” dzielę się z Wami przepisami dań obiadowych, przekąsek oraz słodkości. Obiecuję, że przepisy nie są skomplikowane, za to efekt gwarantowany.
Mam nadzieję, że poczujecie wiatr w żaglach i sami weźmiecie się do gotowania i pieczenia. Dzielcie się swoimi uwagami.
Zapraszam na smaczną przygodę!
E-mail: [email protected]
Adres strony: malewypieki.pl
Reklama