Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 23 listopada 2024 16:17
Reklama KD Market

W Syrii zginęła słynna amerykańska dziennikarka

Korespondenci wojenni: Amerykanka Marie Colvin z "Sunday Timesa" i laureat World Press Photo, Francuz Remi Ochlik zginęli w ostrzeliwanym syryjskim mieście Hims. Reporterzy przebywali w prowizorycznym centrum prasowym, w które uderzyła rakieta wystrzelona przez siły reżimu. Gdy próbowali uciec, trafił w nich kolejny pocisk...
Korespondenci wojenni: Amerykanka Marie Colvin z "Sunday Timesa" i laureat World Press Photo, Francuz Remi Ochlik zginęli w ostrzeliwanym syryjskim mieście Hims. Reporterzy przebywali w prowizorycznym centrum prasowym, w które uderzyła rakieta wystrzelona przez siły reżimu. Gdy próbowali uciec, trafił w nich kolejny pocisk. Brytyjski "Daily Telegraph" cytowany przez agencje Reuters podaje, że w tym samym ataku rannych zostało jeszcze kilkanaście innych osób, w tym troje lub czworo dziennikarzy. Według syryjskich obrońców praw człowieka, jzagranicznych  komentatorów, jak i ekspertów atak sił reżimu na prowizoryczne centrum prasowe dziennikarzy był zamierzonym działaniem. Rząd syryjski tymczasem utrzymuje, że to nieprawda. Jeden z jego przedstawicieli oświadczył, że rząd nie wiedział nawet, że jacyś zachodni dziennikarze przekroczyli granicę Syrii. I Colvin i Ochlik byli weteranami na Bliskim Wschodzie. 28-letni Remi Ochlik - znany francuski fotoreporter - aktualnie współpracował z "New York Timesem". Był laureatem ostatniego World Press Photo za zdjęcia libijskich rewolucjonistów. 55-letnia Marie Colvin była doświadczoną amerykańską dziennikarką, która pracowała jako korespondentka wojenna m.in. dla brytyjskiego tygodnika "Sunday Times". Reuters przypomina, że kiedy straciła oko w 2001 rokuna Sri Lance nie przerwała pracy i pojawiała się publicznie z czarną opaską na twarzy. Ostatnia nadana przez reporterkę relacja pochodzi z wczoraj. Colvin nagrała ją właśnie z Hims dla BBC: "Widziałam dziś, jak ginie dziecko". Jej reportaż połączony jest ze wstrząsającymi zdjęciami z prowizorycznych punktów medycznych, w których z powodu fatalnych warunków sanitarnych i braku odpowiedniego sprzętu umierają mieszkańcy miasta. Żródło: Reuters  
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama