22-letni mężczyzna został zastrzelony, a 43-letni w jest w ciężkim stanie. To tragiczny epilog kłótni o wyprowadzenie psa, do której doszło między ojcem a synem.
Tragedia miała miejsce 9 kwietnia rano w domu w rejonie 9100 South Woodlawn w Chicago. Syn i ojciec sprzeczali się o to, kto ma wyprowadzić psa. W trakcie kłótni obaj chwycili za broń i zaczęli do siebie strzelać.
W wyniku strzelaniny śmierć poniósł 22-letni Donald Johnson, a jego 43-letni ojciec odniósł liczne rany postrzałowe. Początkowo władze informowały, że jego stan jest krytyczny. Jednak 10 kwietnia stwierdziły, że stan rannego uległ poprawie i jego życiu już nie zagraża niebezpieczeństwo.
(ao)
Reklama